reklama

Młodzieżówka Konfederacji przeciwko podwyżkom cen biletów MPK w Rzeszowie i gminach ościennych [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Podkarpacie Podczas konferencji prasowej na Rzeszowskim Rynku, przedstawiciele Korony Młodych i Konfederacji Korony Polskiej podkarpackiego okręgu 23 wyrazili swój sprzeciw wobec podwyżek cen biletów wprowadzanych przez Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Rzeszowie.
reklama

Karolina Pikuła pełniąca funkcję wiceprzewodniczącej Konfederacji Korony Polskiej w okręgu 23 stwierdziła, że podwyżka cen biletów MPK kłóci się z propozycjami prezydenta Rzeszowa Konrada Fijołka, który ma zachęcać mieszkańców stolicy Podkarpacia do korzystania z usług miejskiego przewoźnika.

W dobie jakże modnego eko terroryzmu straszy się nas, że emitujemy zbyt dużo szkodliwego dwutlenku węgla. Kwestia cen komunikacji miejskiej w dobie wielkiego kryzysu gospodarczego układa się jednak niekorzystnie. Chociażby trasę z dworca PKS na ulicę Sikorskiego można odbyć taniej PKS-em niż MKS-em. Czy w tę stronę powinno to iść? Czy nie powinniśmy mieć konkurencyjnych cen miejskiej komunikacji?

- zapytała.

Kwestię cen biletów przybliżył prezes Korony Młodych na Podkarpacie, Leon Mazur.

To kolejna podwyżka, jaką przyszykował nam ratusz w porozumieniu z gminami ościennymi. Komunikacja miejska została podzielona na dwie strefy biletowe. Za bilet normalny funkcjonujący w strefie A+B już niedługo będziemy płacić 6,20 zł, zaś za ulgowy 3,70 zł. Dotychczas za bilet normalny w tych strefach trzeba było zapłacić 5 i 3 złote. Podwyżki cen zawsze bolą, ale pytanie brzmi dlaczego są tak wysokie?

- zauważył, podając przykłady „tańszych” pod względem przewoźników miast takich jak Krosno, Przemyśl i Stalowa Wola oraz Nisku.

Dodajmy, że we wspomnianej strefie A znaleźli się mieszkańcy Rzeszowa, a w strefie B ci z gmin ościennych, do których dojeżdżają miejskie autobusy (Boguchwała, Świlcza, Tyczyn, Lubenia, Łańcut, Trzebownisko i Głogów Małopolski). Tym samym pasażerowie podróżujący z Rzeszowa na teren jednej z tych gmin (lub z powrotem) muszą się liczyć z większym kosztem. Do góry pójdą również ceny imienne i semestralne. Zmian nie odczują za to pasażerowie poruszający się autobusami wyłącznie po Rzeszowie.

Dlaczego ratusz przy swojej polityce eko terroryzmu coraz bardziej podwyższa ceny biletów? My się na to nie godzimy i wyrażamy sprzeciw wobec horrendalnych cen biletów. Nie może być tak, że ratusz zachęca nas do przesiadania się do autobusów miejskich i popiera działania prokomunikacyjne, jednocześnie podwyższając ceny biletów nam wszystkim

- dodał Mazur zauważając, że cena biletu PKS z rejonu dworca na ul. Sikorskiego lub Warszawską to 4,50 zł, a koszt takiej samej trasy MKS-em to już 5 zł.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama