Choć od Rzeszowa do Zakopanego dzieli ponad 200 kilometrów, w sprzyjających warunkach atmosferycznych mieszkańcy Podkarpacia mogą dostrzec na horyzoncie majestatyczną panoramę Tatr. Widok ten, choć rzadki, budzi zawsze ogromne emocje - w szczególności, gdy uda się uchwycić go na zdjęciu.
Kiedy można zobaczyć Tatry z Rzeszowa?
Najlepsze warunki do obserwacji pojawiają się zimą i wczesną wiosną, gdy powietrze jest przejrzyste, a wilgotność niska. Wtedy Tatry ukazują się najśmielej, jednak jesienią ujrzenie gór także jest możliwe. Udowodnił to jeden z mieszkańców okolic, któremu udało się uwiecznić piękny widok na zdjęciu.
Punkty widokowe w Rzeszowie
Choć stolica Podkarpacia leży w kotlinie, jest kilka miejsc, z których przy dobrej pogodzie można próbować dostrzec Tatry lub po prostu podziwiać rozległą panoramę okolicy:
-
Osiedle Zalesie i okolice rezerwatu Lisia Góra – wyżej położone tereny sprzyjają obserwacjom dalekich krajobrazów.
Okolice Matysówki i Słociny – wzniesienia w południowo-wschodniej części miasta oferują szerokie widoki w stronę południa.
Wieża widokowa na wzgórzu w Siedliskach (gmina Lubenia, niedaleko Rzeszowa) – jedno z najpopularniejszych miejsc do podziwiania panoramy Pogórza Dynowskiego i – przy wyjątkowej przejrzystości powietrza – także odległych Tatr.
Okolice Rzeszowa – gdzie jeszcze szukać panoram?
Nie tylko w granicach miasta można szukać górskich widoków. W pobliskich miejscowościach jest kilka świetnych punktów:
-
Przybyszówka i okolice Rudnej Małej – rozległe wzgórza dają możliwość dalekich obserwacji.
Chmielnik i Hermanowa – miejscowości położone wyżej, na pograniczu Pogórza Dynowskiego, oferują bardzo szeroką perspektywę na południe.
Łany i Góra Magdalenka – znane miejsca spacerowe, skąd przy odrobinie szczęścia można dostrzec nie tylko Tatry, ale też pasma Bieszczadów.
Magia dalekich obserwacji
Zjawisko dostrzegania Tatr z tak odległych miejsc jak Rzeszów wpisuje się w pasję wielu fotografów i miłośników „dalekich obserwacji”. To hobby łączące wiedzę geograficzną, meteorologię i cierpliwość – w końcu takie warunki zdarzają się zaledwie kilka razy w roku. Każde udane zdjęcie staje się więc nie tylko pamiątką, ale i dowodem na niezwykłość regionalnego krajobrazu.
Komentarze (0)