Na szczycie pierwszego wzniesienia Pogórza Dynowskiego góruje nowoczesna wieża widokowa, z której można podziwiać panoramę Rzeszowa, szybujące samoloty zmierzające do Lotniska w Jasionce, Łańcut oraz przy korzystnych warunkach atmosferycznych, nawet Tatry.
W bezpośrednim sąsiedztwie znajduje się malowniczy kościół św. Marii Magdaleny, którego najlepsze ujęcia można zrobić właśnie z platformy obserwacyjnej.
Murowany kościółek pw. św. Marii Magdaleny stanął w tym miejscu w XVIII w. wg projektu Tylmana z Gameren. Ufundował go książę Jerzy Ignacy Lubomirski, ponoć jako zadośćuczynienie za zabójstwo. Jak głosi legenda, podczas jednego z balów urządzanych na rzeszowskim zamku książę ujrzawszy z okna koguta niesionego na targ, założył się, że trafi w jego głowę. Nieszczęśliwym zrządzeniem losu, mimo, iż był znakomitym strzelcem, zamiast w ptaka trafił w niosącego go właściciela. Książę, człowiek bogobojny, wypłacił rodzinie nawiązkę i pokutować miał do końca życia
- czytamy w jednym z informatorów turystycznych.
Na wzgórzu Magdalenka znajduje się także najwyższe wzniesienie w okolicach Rzeszowa, jego wysokość wynosi 399 m n.p.m.
Rekreacja i piękne widoki
Głównym punktem widokowym na wzgórzu jest 15- metrowa wieża obserwacyjna, na szczycie której umieszczona jest luneta do podziwiania krajobrazów. U podstaw wieży znajduje się wielofunkcyjny plac zabaw dla dzieci. Najmłodsi mogą korzystać z tyrolki, drabinek do wspinaczki czy urządzeń sprawnościowych. Dodatkowo miejsce wyposażone jest w ławki, zadaszoną altankę oraz wieczorami teren oświetlany jest za pomocą energii pozyskanej ze źródeł odnawialnych.
Dziś przyjechałem tutaj po raz pierwszy, od dawna się zbierałem, ale jakoś nie było okazji. Jest przepięknie, naprawdę mi się podoba. Myślę że dzisiaj jest to duża zasługa pogody, ale następnym razem wezmę żonę z dziećmi i napewno zostaniemy na dłużej
- przekazuje pan Piotr.
Przyjeżdżamy tutaj bardzo często. Głównie w niedzielę, bo chodzimy do kościoła na Magdalence, ale dzisiaj wypadł dzień wolny w przedszkolu dla moich dzieci, także zrobiliśmy rodzinną wyprawę na plac zabaw. Córki nie mogą się doczekać niedzieli bo wiedzą, że tu przyjedziemy. Plac zabaw jest doskonale przygotowany po zimie. Jestem w szoku, bo bałam się błota czy bałaganu. Napewno w najbliższą niedzielę znowu tutaj będzie można nas spotkać. Trzeba korzystać z ładnej pogody i wychodzić na świeże powietrze.
- mówi pani Krystyna.
Jest to bardzo atrakcyjne miejsce, gdyż pomimo niewielkiej odległości od centrum Rzeszowa może zaskoczyć pięknymi widokami, ciszą i spokojem. Spodoba się tu nie tylko dzieciom ale też ich rodzicom, gdyż wspólnie mogą wyjść na wieżę, porobić piękne zdjęcia czy odpocząć na ławeczkach przy altance
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.