![Sprzeczka grupy fotografów z żołnierzami na lotnisku Rzeszów – Jasionka [VIDEO] - Zdjęcie główne](https://static.korso.pl/rzeszow24/articles/image/17f1eee2-da44-4a76-93a9-4e87e7b4a97b)
Cała sytuacja miała miejsce 24 sierpnia, lecz filmik na platformie Youtube pojawił się dopiero 5 września. Film nosi tytuł „Lotnisko Jasionka Rzeszów atak żołnierzy WOT na spotterów i wzywanie policji”.
Spotterzy, to grupa osób, których hobby to fotografia. Na filmie widać, jak grupa fotografów wykonywała zdjęcia samolotu Boeing 777, którym podróżował premier Indii w drodze na Ukrainę. Rzeszów był jego przystankiem. Grupa fotografów nie stała na terenie lotniska, lecz zdjęcia wykonywali zza ogrodzenia. Po chwili podeszło do nich wojsko, informując, że nie mogę robić zdjęć. Powiedzieli również, że na miejsce ma zaraz dojechać patrol policji.
Warto wspomnieć, że Port Lotniczy Rzeszów – Jasionka w swoim regulaminie ma zapis, który odnosi się do zakazu fotografowania, lecz dotyczy on jedynie terenu lotniska. Jeżeli grupa fotografów znajdowała się poza ogrodzeniem (co widać dokładnie na zamieszczonym filmie) w żaden sposób nie złamali oni prawa.
Podczas oczekiwania na policję, grupa fotografów tłumaczyła wojskowym, że nie łamią prawa i tym samym nie robią nic nielegalnego. Prawdopodobnie jeden z żołnierzy był Amerykaninem, który powiedział do grupy, że nie mogą tu przebywać, ani robić zdjęć. Jeden z fotografów odpowiedział mu.
Nie macie tutaj jurysdykcji. Znajdujecie się poza swoją bazą, wracajcie do niej
- mówił do Amerykanina jeden z grupy spotterów.
Po dłuższej chwili na miejsce przyjechała policja.
Czemu tu państwo nagrywają i czemu tutaj przebywacie?
- spytał zebranych jeden z policjantów.
Zebrana grupa wyjaśniła mu całe zajście. Policja przyznała, że mają pełne prawo do fotografowania samolotów, lecz wspomniał również, że amerykanie są bardzo przewrażliwieni na tego typu sytuację. Z filmiku wynika, że jeden z amerykańskich żołnierzy myślał, że grupa fotografów chce wykonać zdjęcia bazy wojskowej.
Oni mają swoje przepisy, są uczuleni na jakiejkolwiek osoby. Nawet jak ktoś rowerem jedzie i się zatrzyma to często dzwonią od razu, że mają z tym problem
- powiedział policjant
. Grupa spotterów wraz z policją rozeszli się w pokojowych warunkach. Poniżej umieszczamy cały filmik z zajścia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.