Lotnisko Rzeszów – Jasionka jest nie tylko bazą transportową, ale również punktem, gdzie zachodni politycy przesiadają się w drodze do Kijowa.
Mamy do czynienia z obcym państwem, które przeprowadza wrogie i kinetyczne operacje na polskim terytorium
- informował Siemoniak w wywiadzie, którego udzielił w Warszawie.
Jaki jest powód zwiększenia bezpieczeństwa?
Głównym powodem poprawy i zwiększenia procedur bezpieczeństwa są aresztowania osób podejrzanych o rosyjskie akcje sabotażowe.
Koordynator służb i lotnisko Rzeszów – Jasionka nie podało informacji w jaki sposób planują bardziej zabezpieczać ten teren. Oczywiście w obecnej sytuacji jest to całkowicie zrozumiałe, aby nie dopuszczać takich szczegółów do informacji publicznej, gdyż mogą wpaść w niepowołane ręce.
Siemoniak zaznaczył jednak, że Polska musi sobie radzić z bezprecedensowym poziomem zagranicznej ingerencji.
W kwietniu prokuratura ogłosiła zatrzymanie mężczyzny podejrzanego o udział w planie zamachu na prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego oraz o gromadzenie informacji dotyczących lotniska Rzeszów – Jasionka. To właśnie ten fakt może być powodem zwiększenie bezpieczeństwa w porcie lotniczym. Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji stwierdził, że niedawne akcje były zlecone przez rosyjski wywiad wojskowy GRU. Zauważył również, że podobne operacje są organizowane w całej Europie. Działania te zazwyczaj wykonują osoby określane przez ministra jako „jednorazowi agenci”, rekrutowane z kręgów chuligańskich lub organizacji przestępczych, które są gotowe podjąć się tych zadań za wynagrodzenie
„To są ludzie, którzy są gotowi przyjść i podpalać”
Siemoniak stwierdza że sytuacja jest bardzo poważna.
To są ludzie, którzy są gotowi przyjść i podpalać Nie mówimy już o agentach wpływu czy jakiejś działalności online
- informuje minister.
Przypomnijmy, że tylko w maju zostało zatrzymanych 12 osób, które są podejrzane o próby sabotażu, dywersje w Polsce, na przykład podpalenia, pobica. Nieustannie badane są wszystkie ślady w związku z podpaleniem centrum handlowego przy ul. Marywilskiej w Warszawie. Z tym incydentem mogą być powiązane rosyjskie służby.
Polak w szeregach rosyjskiego wywiadu?
Prokuratura Krajowa poinformowała 18 kwietnia o zatrzymaniu i postawieniu zarzutów Pawłowi K. na terenie Polski.
Paweł K. wyraził gotowość do współpracy z rosyjskim wywiadem wojskowym, a zdobyte przez niego informacje miały być wykorzystane w planowanym zamachu.
Do jego zadań należało zebranie i przekazanie wywiadowi wojskowemu Federacji Rosyjskiej informacji na temat zabezpieczenia lotniska Port Lotniczy Rzeszów-Jasionka. Miało to m.in. pomóc w planowaniu przez rosyjskie służby specjalne ewentualnego zamachu na życie głowy obcego państwa, prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego
- poinformowała Prokuratura Krajowa.
Podsumowując, sytuacja związana z bezpieczeństwem na lotnisku Rzeszów – Jasionka oraz w całej Polsce jest niezwykle poważna. Niedawne zatrzymania osób podejrzanych o współpracę z rosyjskim wywiadem wojskowym i przygotowywanie zamachów oraz sabotaży wskazują na intensyfikację zagranicznych operacji wrogich wobec Polski. W obliczu tych zagrożeń, władze wprowadziły dodatkowe środki ostrożności, aby zapewnić bezpieczeństwo kluczowym obiektom strategicznym oraz obywatelom
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.