Spór o przyszłość Pomnika Czynu Rewolucyjnego w Rzeszowie wciąż trwa, ale na razie symbol miasta może odetchnąć z ulgą. Decyzja Rady Ochrony Zabytków daje mu czas – monument pozostaje w rejestrze zabytków i na swoim miejscu.
W dobie nieustannego biadolenia, w dniu Konserwatora Zabytków, miło mi poinformować, że Rada Ochrony Zabytków przy Ministrze Kultury i Dziedzictwa Narodowego w tajnym głosowaniu rekomendowała ochronę Pomnika Czynu Rewolucyjnego w Rzeszowie i utrzymanie wpisu do rejestru zabytków
- poinformował Jakub Lewicki, członek rady na swoim profilu na Facebook`u.
Jak wskazuje na swoim profilu Jakub Lewicki, projekt pomnika autorstwa Mariana Koniecznego wygrał konkurs rzeźbiarsko-architektoniczny. Monument został odsłonięty 1 maja 1974 roku. Od samego początku budził duże zainteresowanie i szybko zyskał szeroką popularność, na co bez wątpienia wpłynęła jego unikalna forma.
Jest zwany popularnie „rzeszowską cipą”, albo „cipą Nadieżdy Krupskiej” i stał się najsłynniejszą budowlą Rzeszowa. Jest typową budowlą „źle urodzoną” nie tylko ze względu na ideę, którą upamiętnia, ale i na formę
- pisze Lewicki.
Rada Ochrony Zabytków
Jak napisał na swoim profilu Jakub Lewicki, podczas posiedzenia Rady Ochrony Zabytków 9 czerwca tego roku stanowczo apelował do kolegów o objęcie pomnika ochroną. Niestety, nie wszyscy podzielili jego zdanie co do jego wartości i potrzeby zachowania. Mimo to, Rada większością głosów zarekomendowała jego ochronę.
Mam nadzieję, że to wybitne dzieło przetrwa kolejne półwiecze i dłużej. Niech żyje „cipa Nadieżdy Krupskiej”. Wieczna jej sława !!!!
- kwituje Lewicki na swoim profilu.
Warto jednak podkreślić, że ostateczna decyzja należy do Generalnego Konserwatora Zabytków, a Rada jedynie wydaje rekomendacje.
Komentarze (0)