reklama
reklama

Kierowcy ciągle łamią TEN przepis obok szpitala „na górce” w Rzeszowie. O co chodzi? [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Maciej Prokop

Kierowcy ciągle łamią TEN przepis obok szpitala „na górce” w Rzeszowie. O co chodzi? [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
10
zdjęć

Droga jednokierunkowa przy szpitalu nr 2 | foto Maciej Prokop

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościOkolice Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie przypominają prawdziwy labirynt ulic jednokierunkowych i zakazów wjazdu. Mimo wyraźnych oznaczeń, wielu kierowców ignoruje przepisy. Zakaz wjazdu w newralgicznych miejscach wydaje się dla nich nieistotny, a problem stał się na tyle powszechny, że mieszkańcy i pacjenci zaczynają mieć dość tego chaosu. Co dzieje się w okolicach szpitala "na górce" i dlaczego przepisy są tam tak często ignorowane?
reklama

Okolica szpitala „na górce” to prawdziwy chaos dla kierowców. Mało miejsc parkingowych, na dodatek wprowadzenie parkometrów oraz wiele znaków nakazów, zakazów czy ulic jednokierunkowych. Dodatkowo w ostatnim czasie, droga przy szpitalu w kierunku sklepu „Lidl” została tymczasowo wyłączona z ruchu z powodu budowy parkingu wielopoziomowego i lądowiska dla helikopterów.  

reklama

W związku z rozpoczęciem I Etapu Inwestycji „Budowa lądowiska dla helikopterów HEMS wraz z parkingiem wielopoziomowym przy Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim Nr 2 im. Św. Jadwigi Królowej w Rzeszowie”, zmienia się organizację ruchu na terenie Szpitala

- informował szpital.

„Jest zakaz, a oni i tak jadą”

Chodzi o część ulicy Zenitowej, dzięki której możemy dojechać naprzeciwko szpitala. Gdy kierujemy się od ulicy Lwowskiej, w stronę Łańcuta, skręcając w prawo, zobaczymy znak drogi jednokierunkowej. Oznacza, to, że z drugiej strony jest całkowity zakaz wjazdu, czego niektórzy kierowcy nie potrafią zrozumieć.

reklama

Jest zakaz, a oni i tak jadą. Zgoda, może ulica jest na tyle szeroka, że zmieszczą się bez problemu dwa samochody, ale ktoś kiedyś zaprojektował tak tą drogę, że jest jednokierunkowa

- tłumaczy nam pan Paweł.

Dodatkowo, auta jadące pod prąd, stwarzają zagrożenie, w momencie wyjazdu na ulice Lwowską. Droga nie jest przystosowana do wyjazdów z tej strony, przez co widoczność również jest ograniczona.

Wystarczy jak ktoś będzie poprawie skręcał z Lwowskiej i nagle wyjedzie mu z naprzeciwka samochód. Nie trzeba długo o jakiś wypadek tutaj

- kontynuuje pan Paweł.

reklama

 Strzałki na mapie pokazują kierunek jazdy na tej drodze. Foto. screen/ Google Maps.

To nie jedyna jednokierunkowa w tej okolicy

Dalsza część ulicy Zenitowej w kierunku alei Armii Krajowej, również od pewnego czasu zyskała miano drogi jednokierunkowej.  Z drugiej strony szpital bardzo wyraźnie ustawił znaki zakazu oraz słupki, aby pojazdy nie mogły jeździć pod prąd. Nie ma mowy tutaj o fakcie, że kierowca przeoczył obowiązujący zakaz. Okoliczni mieszkańcy informowali, że to właśnie na tym odcinku, od czasu, gdy szpital wystosował drogę jednokierunkową, pojawia się tam policja i zatrzymuje kierowców, którzy nie potrafią dostosować się do obowiązujących zasad i norm.

Okolica Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie to istna pułapka dla nieuważnych kierowców. Mimo wprowadzenia jasnych znaków wciąż zbyt wielu z nich decyduje się na łamanie przepisów, co nie tylko powoduje chaos, ale również zwiększa ryzyko wypadków.

Należy pamiętać, że każdy przypadek łamania zakazu wjazdu czy jazdy pod prąd może skończyć się mandatem, a przede wszystkim zagrażać bezpieczeństwu innych użytkowników dróg, w tym pieszych i pacjentów szpitala. Czy wprowadzenie surowszych kar lub zwiększona liczba patroli policyjnych mogłyby wpłynąć na poprawę sytuacji? Na razie pozostaje apelować do kierowców o rozsądek i respektowanie przepisów – dla dobra wszystkich           

WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama