reklama

Kierowca MPK w Rzeszowie przejechał autobusem po łapie psa. Zwierzę trafiło do schroniska

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Google/ Street View

Kierowca MPK w Rzeszowie przejechał autobusem po łapie psa. Zwierzę trafiło do schroniska - Zdjęcie główne

Bulwersująca sytuacja z udziałem kierowcy MPK | foto Google/ Street View

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościKierowca autobusu miejskiego w Rzeszowie miał przejechać po łapie psa, mimo ostrzeżeń pasażerów. Zwierzę trafiło do schroniska, a MPK zapowiada konsekwencje wobec pracownika i wyjaśnienie sprawy.
reklama

 Poranek na pętli autobusowej w Rzeszowie przerodził się w sytuację, która poruszyła lokalną społeczność i wywołała burzę w Internecie. Według relacji opublikowanych w mediach społecznościowych, kierowca miał przejechać psa po łapie i odjechać z miejsca, nie udzielając pomocy. Piesek trafił do schroniska, wg. aktualnych informacji zwierze nie doznało żadnch złamań ani innych poważniejszych obrażeń.

Przejechał po łapie psa

Do dramatycznej i bulwersującej sytuacji doszło dziś, 22 lipca, około godziny 9:50 na pętli autobusowej Zalesie przy ulicy Łukasiewicza w Rzeszowie. Jak wynika z relacji świadków, kierowca autobusu miejskiego miał przejechać łapę owczarka niemieckiego leżącego przy pojeździe, mimo ostrzeżeń ze strony pasażerów. Kierowca miał świadomie zignorować informacje o obecności zwierzęcia, przejechać celowo po jego łapie i odjechać z miejsca zdarzenia.

Pasażerowie go ostrzegali o leżącym psie, jednak on z premedytacją przejechał mu po łapie. Następnie wysiadł z autobusu, wymienił kilka zdań ze świadkiem zdarzenia twierdząc, że to nie jego zmartwienie i odjechał dalej

- informuje świadek zdarzenia.

MPK reaguje

Sprawa została zgłoszona na policję oraz do MPK Rzeszów. Samo MPK wydało oświadczenie, w którym informuje, że sprawa jest na etapie wyjaśniania.

reklama

Oświadczamy, że obecnie jesteśmy na etapie wyjaśniania sprawy - zabezpieczany jest monitoring, a kierowca zostanie wezwany do złożenia wyjaśnień. Jeśli relacje pasażerów i świadków się potwierdzą wobec kierowcy zostaną wyciągnięte surowe konsekwencje służbowe

- czytamy na oficjalnym profilu MPK Rzeszów.

Przedsiębiorstwo poinformowało także, co dzieje się z pieskiem. Owczarek aktualnie przebywa w schronisku ‘Kundelek”. Schronisko wkrótce ma przekazać więcej informacji na temat stanu zdrowia zwierzęcia.

W tym miejscu przepraszamy również Wszystkich Państwa za zachowanie naszego pracownika

reklama

- czytamy dalej w oświadczeniu. 

Aktualizacja

MPK w Rzeszowie informuje, że z kierowcą autobusu, który brał udział w zdarzeniu została przeprowadzona rozmowa dyscyplinująca. Ma on zgłosić się samodzielnie na policję jeszcze w dniu dzisiejszym. 

Wg. informacji od schroniska "Kundelek" owczarek niemiecki nie doznał poważniejszych obrażeń ani złamań. Jednocześnie zarząd spółki zdecydował o przeprowadzeniu zbiórki karmy i artykułów higieny zwierzęcej w firmie. Zebrane przedmioty zostaną przekazane do schroniska, które opiekuje się psem. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo