Krzysztof Jackowski kolejny raz chce zaszokować Polaków. Podczas transmisji live prowadzonej na swoim kanale YouTube wspomniał o III wojnie światowej. Jego zdaniem to tylko kwestia czasu. Kolejny raz wspomniał także o Rzeszowie, jako mieście, które tę wojnę odczuje najbardziej.
Jackowski przewiduje wojnę
Wizja Krzysztofa Jackowskiego, o której wspomniał podczas transmisji, wyglądała tak, że widział on samoloty bombardujące wyspy. Początek wojny według niego będzie oznaczał przejęcie przez Rosję terytorium Ukrainy, a Francja i Wielka Brytania zaczną masowo mobilizować ludzi do armii.
- III wojna światowa wydarzy się w 2026 roku. Luty, marzec... jak to zrozumiałem, to poczułem też, że Polska w coś wejdzie, co będzie jej wielkim błędem. Przed 2026 rokiem i przez to część Polski, jakaś mała część Polski będzie, nie umiem tego nazwać, to nie okupacja... jakaś część Polski będzie w zawieszeniu
- mówił o swojej wizji Jackowski.
Jasnowidz znów chce przewidzieć przyszłość, bo o III wojnie światowej mówił już w 2022 roku. Wtedy wówczas mówił takie słowa:
- Świat stoi przed poważnym konfliktem. Nie myślałem kiedykolwiek w latach przeszłych, że przyjdzie moment, kiedy przyjdzie mi mówić do państwa, że jesteśmy bardzo blisko tego stanu najpoważniejszego, czyli wybuchu poważnego konfliktu światowego. Jesteśmy bardzo blisko niego
- twierdził Jackowski.
Znów wymienia Rzeszów
Jasnowidz już wcześniej w swoich wizjach mówił o stolicy Podkarpacia. Wszyscy wiemy, że nasze miasto odgrywa bardzo dużą rolę w trwającym ciągle konflikcie zbrojnym na Ukrainie.W najnowszej wizji stwierdził on, że najbardziej zagrożone jest Podkarpacie (Rzeszów) oraz Mazowsze.
Zdaniem Krzysztofa Jackowskiego, na Polskę spadną rosyjskie rakiety. Wspominał już o tym podczas live'a w styczniu tego roku. Uważał on, że Polskę czeka podział na 3 strefy. Na początku mamy nie zdawać sobie sprawy, że taki podział się dokonuje. Polska miałaby zostać podzielona, a mieszkańcy z południowo-wschodnich miast kraju zaczną przesiedlać się m.in. do Poznania, Łodzi, czy do Trójmiasta.
- Rzeszów nie leży w dobrym miejscu w Polsce na najbliższe wydarzenia. Nie wyobrażajmy sobie zaraz strasznych rzeczy, ale będzie to coś niedobrego. To wydarzenie odróżni Polskę zachodnią od Polski wschodniej. Nie musi się to wydarzyć w 2024, ale 2024 rok będzie bardzo istotnym elementem do tego co się wydarzy.
- twierdził Krzysztof Jackowski.
Zaznaczamy, że przepowiednie Krzysztofa Jackowskiego należy traktować z dystansem. Jego wizje często nie sprawdzały się w odniesieniu do przyszłości.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.