Od piątkowego popołudnia na drogach regionu panują bardzo trudne warunki do jazdy. Po gwałtownym spadku temperatury i opadach deszczu na drodze pojawiłą się tzw. „szklanka".. Jezdnie stały się wyjątkowo śliskie, co znacząco zwiększyło ryzyko wypadków drogowych. Niestety, skutki tej sytuacji widać już w policyjnych statystykach.
Dachował i wylądował w rowie
Do jednego z groźniejszych wypadków doszło w piątek, 26 grudnia, czyli w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia, w miejscowości Dębina w powiecie łańcuckim. Zdarzenie miało miejsce około godziny 18. Samochód osobowy dachował i wylądował w przydrożnym rowie.
Dokładne przyczyny wypadku są obecnie ustalane. Na miejscu interweniowały służby ratunkowe – policja oraz straż pożarna. Nieoficjalnie, możliwe, że kierowca stracił panowanie nad pojazdem w wyniku bardzo śliskiej nawierzchni i trudnych warunków atmosferycznych.
Apel o ostrożność
Służby apelują do wszystkich uczestników ruchu drogowego o zachowanie szczególnej ostrożności. Kierowcy powinni dostosować prędkość do warunków panujących na drodze, unikać gwałtownych manewrów oraz zachować większe odstępy między pojazdami. W takich warunkach nawet krótka chwila nieuwagi może doprowadzić do niebezpiecznego zdarzenia.
Policja przypomina, że bezpieczeństwo na drodze zależy w dużej mierze od rozsądku i odpowiedzialności kierowców. Apelujemy o rozwagę i ostrożność – śliskie drogi mogą być wyjątkowo zdradliwe.
Komentarze (0)