reklama

Buspasy w Rzeszowie, wielki pomnik i rondo Pobitno. Czyli, co denerwuje w Rzeszowie? Nasze miasto odwiedził youtuber

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Buspasy w Rzeszowie, wielki pomnik i rondo Pobitno. Czyli, co denerwuje w Rzeszowie? Nasze miasto odwiedził youtuber - Zdjęcie główne
Autor: Youtube/ Z dvpy | Opis: Co denerwuje w Rzeszowie? Youtuber odpowiada

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościRzeszów stał się bohaterem kolejnego odcinka satyrycznego cyklu popularnego youtubera z kanału „Z dvpy”, który w swoim charakterystycznym, skrajnie wulgarnym stylu odwiedził stolicę Podkarpacia.
reklama

Materiał to subiektywna relacja z miasta – pełna prowokacji, czarnego humoru i celowo przesadzonych porównań.

Co denerującego jest w Rzeszowie?

Autor filmu porusza szereg lokalnych tematów: od miejskich pomników i inwestycji architektonicznych, przez komunikację publiczną i korki, po politykę lokalną, historię Rzeszowa oraz jego współczesne symbole. W jego interpretacji miasto staje się przestrzenią kontrastów – nowoczesnych ambicji zderzonych z, jak sugeruje, przestarzałymi rozwiązaniami i absurdami dnia codziennego.

Youtuber, Maciej Dąbrowski, ironicznie komentuje m.in. spory wokół rzeszowskich pomników, kwestie transportowe, zagęszczenie kebabów na rynku, a także obecność ważnych postaci politycznych i wydarzeń ogólnopolskich, które w ostatnich latach kierowały uwagę mediów na Rzeszów. Nie brakuje również odniesień do sportu, uczelni wyższych czy miejskich legend.

reklama

Twórca wyraźnie zaznacza, że jego materiał nie jest reportażem ani obiektywną analizą, lecz satyrą opartą na przerysowaniu i szoku językowym. Jak sam sugeruje, to „rzeczy, które go denerwują” – pokazane w formie ostrego komentarza komediowego.

Mieszane odczucia

Film spotkał się z mieszanymi reakcjami odbiorców: część widzów chwali bezkompromisowość i humor, inni zwracają uwagę na obraźliwy język i uproszczenia. Niezależnie od ocen, wizyta youtubera „Z dvpy” ponownie wywołała dyskusję o wizerunku Rzeszowa w popkulturze internetowej i granicach satyry w przestrzeni publicznej.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo