To był bardzo ważny mecz w kontekście walki o utrzymanie, bo różnica punktowa w tabeli między obiema drużynami pozostaje naprawdę niewielka. Przed meczem więcej "oczek" mieli piłkarze Odry Opole, ale teraz po bezpośrednim starciu to Resovia zyskała dwupunktową przewagę.
Gospodarze objęli prowadzenie w 29. minucie, kiedy po szybkiej i składnej akcji, w polu karnym Odry Opole znalazł się Rafał Mikulec. 25-letni obrońca nie zmarnował dogodnej sytuacji, precyzyjnie uderzając po dalszym słupku.
Przez kolejne kilkadziesiąt minut na tablicy wyników nie zaszły żadne zmiany. Resovia Rzeszów skutecznie neutralizowała ataki Odry Opole, chcąc za wszelką cenę wyszarpać niezwykle cenne trzy punkty. Kolejne trafienie zwieńczające wysiłek gospodarzy miało miejsce w 96. minucie, kiedy piłkarze Resovii przejęli piłkę po rzucie rożnym i pomknęli na pustą bramkę rywali. Całą akcję wykończył Ruben Hoogenhout.
Resovia Rzeszów skutecznie zrehabilitowała się po ostatnim bardzo nieudanym spotkaniu z Arką Gdynia. Dzięki temu drużyna prowadzona przez Mirosława Hajdę wskoczyła na 13. miejsce w tabeli Fortuna 1. Ligi i ma przewagę 3 punktów nad strefą spadkową. Natomiast Odra Opole plasuje się na 15. pozycji.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.