![Asseco Resovia Rzeszów lepsza od Warty Zawiercie w meczu o trzecie miejsce PlusLigi. Brąz coraz bliżej [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne](https://static.korso.pl/galleries/fb98d9a1-9724-4374-aeb5-84c84dee390f)
W pierwszym spotkaniu o trzecie miejsce fazy play-off lepsza okazała się ekipa z Zawiercia, która wygrała w Rzeszowie 2:3. W drugie spotkaniu na wyjeździe triumfowali siatkarze Asseco Resovii (1:3). Oba zespoły przystępowały więc do trzeciego spotkania z równymi szansami i równie sporymi nadziejami.
Spotkanie lepiej rozpoczęli goście, którzy po błędzie zagrywki Tomasza Piotrowskiego i ataku Michała Szalachy prowadzili 0:2. Wyrównanie gospodarzom szybko zapewnili atakujący Torey DeFalco i blokujący Fabian Drzyzga. Chwilę później dzięki świetnej grze Jakuba Buckiego było już 4:3. Po kilku akcjach punkt za punkt, wyraźnie odskoczyli rzeszowianie, u których brylował wspomniany Bucki, który zaserwował nawet asa (10:6). Później nadszedł czas na punktową serię zawiercian, którą jednak skutecznie zakończyli podopieczni trenera Giampaolo Medeia. Bardzo udaną drugą część seta rozegrał DeFalco, który zdobył w tej partii łącznie osiem punktów. Kiedy było 21:15, kibice w Hali Podpromie mogli już myśleć o udanym rozpoczęciu meczu. Goście uzbierali 19 punktów, a set zakończył się po błędzie zagrywki Szalachy (25:19).
Drugi set kapitalnie rozpoczęli idący za ciosem gospodarze. Najpierw dwa ataki skończył DeFalco, później asa zaserwował Jan Kozamernik, a do tego punkt zdobył Jakub Bucki (4:0). Goście odpowiedzieli tylko atakiem Konarskiego. Później kolejne punkty zdobywali rzeszowianie (głównie Jakub Kochanowski) i zrobiło się 8:3. Drużyna Warty Zawiercie wzięła się za odrabianie strat, a prym ponownie wiedli Kwolek, Kovačević oraz Konarski. To pozwoliło im doprowadzić do wyrównania przy stanie 20:20. Kiedy było 22:22, punkty zdobywali już tylko niesieni dopingiem kibiców siatkarze Asseco Resovii. Tę partię asem serwisowym zakończył Bucki (25:22).
Trzeci set od udanego ataku dla gospodarzy rozpoczął Torey DeFalco. Chwilę później na prowadzenie wyszli goście, za sprawą asa serwisowego Miguela Tavaresa Rodriguesa. Później taki wyczyn powtórzyli Bartosz Kwolek i Dawid Konarski, jednak skutecznymi arakami odpowiadali rzeszowianie i gra była bardzo wyrównana. W ekipie trenera Michała Winiarskiego brylował Kwolek, a w drużynie trenera Giampaolo Medeia o sile stanowił kolektyw. W środkowej części tej partii zawiercianie odskoczyli na dwa punkty (14:16), jednak z czasie dogonili ich rzeszowianie (17:17). Po wymianie ciosów było 19:21, jednak wtedy gospodarze włączyli drugi bieg, a goście zaczęli popełniać błędy (techniczne i w zagrywce). Trzypunktowa seria pozwoliła Resovii wyjść na prowadzenie (22:21), a po remisie (23:23) błąd popełnił Uroš Kovačević. Prowadzący siatkarze z Podkarpacia wykorzystali już pierwszą piłkę setową, dzięki blokowi Tomasza Piotrowskiego (25:23).
Tym samym siatkarze Asseco Resovii Rzeszów mają już dwa wygrane spotkania, a ekipa Aluronu CMC Warty Zawiercie jeden. Czwarte spotkanie odbędzie się w sobotę (13 maja) w Zawierciu. Jeśli wygrają go zawodnicy z Rzeszowa, to oni będą mogli świętować zdobycie brązowego medalu PlusLigi. Jeśli nie - potrzebne będzie piąte, decydujące spotkanie.
Asseco Resovia - Aluron CMC Warta Zawiercie 3:0 (25:19, 25:22, 25:23)
Stan rywalizacji (do trzech wygranych): 2:1
Składy: Asseco Resovia: Drzyzga 2, Bucki 9, DeFalco 24, Kochanowski 8, Kozamernik 6, Piotrowski 8, Zatorski (libero) oraz Kędzierski, Muzaj. Trener: Giampaolo Medei.
Warta: Tavares 2, Kwolek 14, Konarski 10, Zniszczoł 6, Szalacha 3, Kovacević 10, Danani (libero) oraz Kozłowski, Dulski 2, Kalembka. Trener: Michał Winiarski.
MVP:Torey DeFalco.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.