Mecz rozgrywany w Hali Podpromie rozpoczął się od wyrównanej gry obu zespołów. Przy stanie 5:5 odskakiwać zaczęli jednak siatkarze z Zawiercia, którzy najpierw zanotowali dwupunktową, a następnie trzypunktową serią, głównie za sprawą atakującego i blokującego Dawida Konarskiego. Przewaga gości zwiększyła się nawet do pięciu punktów (8:13), na co odpowiadać starał się Torey DeFalco, który zaserwował nawet asa. Później pałeczkę u rzeszowian przejął Jan Kozamernik, jednak to okazało się za mało, aby zniwelować straty. Ekipa Aluron CMC Warty zwieńczyła wygranego seta blokiem przy stanie 22:25.
Niestety trzeci set rzeszowianie rozpoczęli od dwóch błędów, a później punktową serię zanotowali goście mający w swoich szeregach punktujących Michała Szalachę, Urosa Kovacevicia i Bartosza Kwolka. Do tego dołączył Miłosz Zniszczoł i Konarski i było już 7:14. Podkarpaccy siatkarze mieli w tym secie tylko trzy dwupunktowe serie, więc przewaga wypracowana na samym początku partii wystarczyła gościom do kontrolowania przebiegu rywalizacji. Najpierw piłkę setową wywalczył dla drużyny z Zawiercia Zniszczoł, a następnie po błędzie technicznym był już 18:25 i jednocześnie 1:2 w setach.
Siatkarze Asseco Resovii po raz kolejny pokazali jednak, że potrafią się podnieść w trudnym momencie i prowadząc bardzo wyrównany pojedynek z zawiercianami (do wyniku 13:13), zaczęli powoli odskakiwać. Później jeszcze raz był przez chwilę remis (16:16), jednak punkty Buckiego, Kochanowskiego oraz DeFalco pozwoliły zyskiwać coraz bardziej pewną przewagę. Po ataku Kozamernika było już bardzo blisko wygranego seta, a po zbiciu Buckiego nadszedł czas na piłkę setową. Chwilę później DeFalco doprowadził do tie-breaka atakując i ustalając wynik 25:21.
Decydujący set rozpoczął się od prowadzenie rzeszowskich siatkarzy i bloku Kochanowskiego. Później jednak brylowali goście z Zawiercia. Konarski zaatakował, Szalacha zaserwował asa, Kovacević zablokował i zrobiło się 1:3. Odpowiedział DeFalco, jednak w ataku po przeciwnej stronie siatki szalał Kovacsvić (2:5). Nadzieja tliła się w licznie zgromadzonych rzeszowskich kibicach prawdopodobnie jeszcze do stanu 6:8. Wtedy jednak koncertowo zagrał Kwolek, który po udanym ataku zaaplikował rzeszowianom dwa asy. Po wykończeniu akcji przez Kovacevicia i Szalachę zrobiło się już 7:13. Było pewne, że gospodarze muszą ryzykować, aby odwrócić losy meczu. Na zagrywce pomylili się jednak Fabian Drzyzga i DeFalco i to Aluron CMC Warta Zawiercie wygrała pierwszy mecz o brązowe medale PlusLigi.
Drugie spotkanie rozpocznie się 6 maja o godz. 17:30 w Zawierciu, a trzecie 9 maja o godz. 20:30 w Rzeszowie. Przypomnijmy, że rywalizacja toczy się do trzech zwycięstw.
Asseco Resovia – Aluron CMC Warta Zawiercie 2:3 (22:25, 27:25, 18:25, 25:21, 9:15)
Składy: Asseco Resovia: Drzyzga 2, Muzaj 9, DeFalco 23, Kochanowski 10, Kozamernik 13, Cebulj 3, Zatorski (libero) oraz Borges 2, Bucki 9, Kędzierski, Piotrowski. Trener Giampaolo Medei.
Warta: Tavares 1, Kwolek 16, Konarski 23, Zniszczoł 7, Salacha 7, Kovacević 24, Danani (libero) oraz Dulski, Łaba, Makoś (libero). Trener Michał Winiarski.
MVP: Dawid Konarski.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.