Zawodniczka CWKS Resovia Rzeszów w maju zapowiadała nam, że weźmie udział w greckim Spartathlonie. Mówiła wówczas, że to spełnienie jej sportowych marzeń. Z radością informujemy o tym, że naszej zawodnicze udało się przebiec jeden najtrudniejszych biegów na świecie. Ukończyło go 255 osób, 102 osoby nie poradziły sobie z próbą. Anna Kapica na mecie była 10 kobietą, z polskiego teamu przybiegła po dwóch mężczyznach - Andrzeju Mazurze i Tomaszu Pawłowskim. W klasyfikacji generalnej Polka zajęła 60 miejsce na 255 biegaczy.
Spartathlon to bieg, który szczególnie upodobali sobie Polacy. Startują w nim od wielu lat, z dumą reprezentując nasz kraj. Piotr Kuryło w 2007 roku przybiegł na metę jako drugi. Andrzej Radzikowski w 2016 roku dystans z Aten do Sparty pokonał w 23 godziny i zwyciężył. Patrycja Bereznowska w 2017 roku okazała się najlepsza wśród kobiet i pobiła wówczas kobiecy rekord trasy. W 2022 roku Tomasz Pawłowski zajął w nim 10 miejsce.
W tegorocznym Spartathlonie brało udział ośmiu reprezentantów Polski. Naszej ultramaratonce przebiegnięcie z Aten do Sparty zajęło 30 godzin i 17 minut. Jak opowiada, Spartathlon to morderczy i wymagający bieg.
- To jedyny bieg na świecie, gdzie jest okazywany ogromny szacunek dla osób, które ukończą bieg. Tak samo ogromnymi brawami witana jest pierwsza jak i ostatnia osoba, która go ukończy
- mówi nam Anna Kapica.
Reprezentantka Resovii opowiedziała nam również o największych trudnościach, jakie spotkały ją na trasie.
- Największa trudność to długi dystans i mnóstwo podbiegów, a także bardzo niska temperatura. Nocą wynosiła zaledwie 7 stopni. Dookoła była mgła, pustkowia, dokuczały także bezpańskie psy. Zmagaliśmy się także z pędzącymi tirami, samochodami i ogromnym ruchem ulicznym. Trasa w większości biegła głównymi ulicami i było bardzo niebezpiecznie
- opowiada naszemu portalowi.
Zobaczcie materiał wideo:
Anna Kapica reprezentuje klub CWKS Resovia Rzeszów i specjalizuje się w biegach ultramaratońskich. Pochodzi z Mielca, ale mieszka obecnie w Rudnej Wielkiej. Na co dzień pracuje z trenerem Czesławem Macherzyńskim, a jej motto to: "Aby osiągnąć sukces, pierwsze co musisz zrobić to zakochać się w ciężkiej pracy".
Chwali się również powołaniem do kadry Polski. 1 grudnia będzie reprezentowała nasz kraj w biegu 24-godzinnym w Tajwanie. Trzymamy kciuki już teraz!
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.