We wtorek i środę do akcji włączono płetwonurków z Przemyśla, jednak sonar niczego nie wykazał. Przez dwa dni w akcję zaangażowani byli również policjanci oraz straż pożarna. Akcja została wznowiona w czwartek około godziny 7:00.
- W akcji bierze udział 25 policjantów, obszar sprawdzany jest drogą powietrzną przez drona. Tym razem poszukiwania odbywają się bez strażaków, ale w razie konieczności zostaną wezwani do pomocy. Dron sprawdza ten sam odcinek co w środę. Nie wykluczamy wydłużenie poszukiwawczego rejonu. Nadal nie możemy ustalić tożsamości mężczyzny.
- informuje Magdalena Żuk, rzecznik rzeszowskiej policji.
Poszukiwania trwają na odcinku od ul. Spytka-Ligęzy w kierunku Trzebowniska. Mężczyzna do Wisłoka wskoczył we wtorek ok. godziny 14:00. W środę służby nie natrafiły na żaden ślad. Do tej pory wiadomo jedynie, że poszukiwana jest młoda osoba.
Komentarze (0)