Warto przypomnieć, że powiat kolbuszowski był jednym z bastionów poparcia dla Karola Nawrockiego w pierwszej turze wyborów prezydenckich, która odbyła się 19 maja. Zdobył tu aż 49,71% głosów, dystansując znacząco Rafała Trzaskowskiego (10,83%) oraz Sławomira Mentzena (20,01%).
Przed głosowaniem Tomasz Buczek zabrał głos. Na kogo zagłosuje europoseł z Konfederacji?
W wypowiedzi dla Korso Buczek podkreślił, że Konfederacja nie popiera żadnego z dwóch kandydatów w tych wyborach.
- Oczywiście bliżej nam do Karola Nawrockiego, ale oficjalne poparcie oznaczałoby naszą gwarancję za czyny tego kandydata, a tych w przyszłości po prostu nie jesteśmy pewni
- pisze Buczek.
- Mimo to, że kwestionujemy politykę PiSu i pamiętamy ich fatalne rządy, to obiektywnie Karol Nawrocki nie ma na sobie odpowiedzialności za błędy rządu Morawieckiego, bo w nim nie pełnił żadnej funkcji. Nie jest też członkiem partii PiS, a to akurat plus i być może pozwoli mu zachować niezależność
- dodaje europoseł.
- Dlatego nie rekomenduje państwu żadnego kandydata, ale czuje się w obowiązku przekazać moim wyborcom swoje stanowisko. Tak pójdę na wybory. Tak oddam głos ważny. Będzie to głos przeciwko Rafałowi Trzaskowskiemu. Tak będzie to głos na Karola Nawrockiego. Dlaczego? Gdybym myślał kategoriami interesu partyjnego, zależałoby mi na przegranej kandydata PiS i rozpadzie tego ugrupowania. Ja jednak bardziej szukam interesu państwa niż interesu partii. Dzisiaj interesem państwa Polskiego jest prezydent z innej opcji politycznej niż rząd i senat. Dlatego pójdę na wybory i podobnie jak mój partyjny szef marszałek Krzysztof Bosak zagłosuje na Karola Nawrockiego
- podkreślił eurodeputowany.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.