Dość nieoczekiwana propozycja pojawiła się na dniach z miasta i gminy Sokołów Małopolski. Andrzej Ożóg, burmistrz Sokołowa zaprosił do siebie sprzedawców z rzeszowskiej giełdy na ul. Spichlerzowej, która oficjalnie już została zamknięta, udostępniając od 6 listopada plac przy ul. Sienkiewicza z przeznaczeniem na giełdę samochodową.
Teren, jakim dysponuje miasto Sokołów Małopolski to ok. 3 hektary, które zostaną udostępnione sprzedawcom bez konieczności uiszczenia tzw. opłaty placowej. Oznacza to, że handlujący będą mogli sprzedawać swoje towary bezpłatnie. Przynajmniej na początku, gdyż jak poinformował nas burmistrz, opłaty pojawią się w przyszłości wraz z rosnącym zainteresowaniem i rozwojem giełdy.
- To dla nas forma promocji. Uważam, że giełda powinna być w Rzeszowie. Jeśli jednak nie ma takiej możliwości, lepiej będzie mieszkańcom przyjechać do Sokołowa, niż jechać pod Przemyśl. Chcemy zobaczyć, na jaką skalę rozwinie się giełda w naszym mieście. Na razie sprzedawcy nie poniosą żadnych opłat placowych.
- informuje Andrzej Ożóg, burmistrz Sokołowa Małopolskiego.
W sieci pojawiło się mnóstwo komentarzy ze strony mieszkańców miasta. Wielu z nich ma spore zastrzeżenia co do miejsca, na którym miałaby powstać teraz giełda samochodowa. Ich zdaniem teren ten jest po prostu za mały i przerośnie oczekiwania sprzedających i kupujących.
- Pomysł dobry, ale za mało miejsca. Już teraz w środy handel odbywa się na okolicznych ulicach. Ciężko przejść, a co dopiero przejechać. Chodniki zastawione samochodami. Jest ogólny bałagan. Służby sobie nie radzą
- mówi mieszkaniec Sokołowa.
- Ze względu na fakt, że, odbywać będzie się to w niedzielę organizatorzy i służby powinny na uwadze mieć w pierwszej kolejności komfort mieszkańców, żeby jak najmniej utrudnić życie
- mówi kolejny.
Miejsce dla handlujących się znajdzie, ale czy gmina jest przygotowana na faktyczny napływ ludzi z rzeszowskiego Załęża? Największym problemem wydaje się miejsce parkingowe dla odwiedzających giełdę. Mieszkańcy Sokołowa zaznaczają, że giełda przy ul. Spichlerzowej jest oddalona spory kawałek od centrum miasta i nie graniczy bezpośrednio z domostwami. Inna sytuacja ma miejsce właśnie przy targowisku na ul. Sienkiewicza. Znajduje się ono w sąsiedztwie zabudowań mieszkalnych, więc nietrudno domyślić się, że w niedzielę będzie tam dość spory ruch. I spory hałas, który mieszkańcom z pewnością może przeszkadzać.
- Kolejny dzień w tygodniu przejazd przez miasteczko będzie graniczył z cudem, a już przemieszczanie się po sąsiadujących z placem targowych ulicach to będzie tragedia. Już teraz widać ten problem we wtorki, środy i soboty. - opisuje mieszkanka Sokołowa.
Targ posiada odpowiednie zaplecze. Na terenie placu znajdziemy miejsca do handlu pod zadaszeniem (trzy duże wiaty), toalety i utwardzony teren, także odwiedzający nie będą chodzić po błocie. Do giełdy samochodowej istnieje dogodny zjazd z drogi eksperesowej S19: wjazdy/zjazdy w odległości 2,5 km od Rzeszowa i 3,3 km od Lublina.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.