Według informacji, które przekazał nam przedstawiciel Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie, do makabrycznego odkrycia doszło w niedzielę. Przed południem z funkcjonariuszami skontaktował się starszy mężczyzna, który twierdził, że nie może nawiązać kontaktu ze swoim synem. Mężczyzna nie odbierał telefonu od ojca, więc zaalarmowani policjanci udali się do mieszkania w bloku przy ul. Bałtyckiej.
W związku z tym, że drzwi do mieszkania były zamknięte, na miejsce wezwano straż pożarną. Służby zdołały jednak dostać się tam po drabinie, a następnie przez balkon. Tam odnaleziono ciało 31-letniego mężczyzny, z którym wcześniej nie można było nawiązać kontaktu.
Stwierdzono zgon tego mężczyzny. Doszło u niego do zatrzymania akcji serca. Przyczyny będą jeszcze ustalane, ale wiele wskazuje na to, że był to zgon z przyczyn naturalnych. Nie ma jednak póki co hipotez, dlaczego do tego doszło, ale wstępnie wykluczono udział osób trzecich w tym zdarzeniu. Ciało zostało już wydane rodzinie
- słyszymy od przedstawiciela służby prasowej KMP w Rzeszowie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.