Dziś, podczas ostatnich przedświątecznych zakupów na bazarku były prawdziwe tłumy. Co cieszy, gdy rzeszowianie wspierają lokalnych przedsiębiorców, producentów żywności i rolników, którzy sprzedają własne produkty ze swoich upraw. Miejsce takie jak bazarek przy ul. Targowej to jedno z najbardziej charakterystycznych miejsc na mapie miasta. Handel kwitnie tu od samego rana do popołudnia. Mieszkańcy przed świętami robią dziś zakupy i zaczynają przygotowania do Wielkanocy.
- Fundacja Rolnik Handluje chce przede wszystkim skrócić drogę od pola do stołu. Chcemy, aby ludzie wiedzieli, że mogą kupić coś lokalnego regionalnego i tym samym wspierać nie tylko wywieszając polską flagę od święta, ale na co dzień wspierać swoje lokalne ojczyzny i konsumencki patriotyzm. Fundacja ma na celu także trzymać w obiegu gotówkę i wspierać takie rynki jak ten tutaj za nami w Rzeszowie przy ulicy Targowej oraz wiele innych takich rynków bazarków i targowisk.
- o ideach fundacji mówiła Karolina Pikuła, dyrektor Fundacji Rolnik Handluje.
- Wspierajmy to co polskie to, co dobre, co najlepsze, bo nasze z naszego stołu. Chcemy propagować ideę kupowania u właściciela, który na naszej stronie się ogłasza, któremu możemy zaufać. Jesteśmy jak najbardziej ekologiczni, bo nasze produkty nie przemierzają tysięcy czy setek kilometrów z zachodu, czy skądkolwiek jeszcze, tylko są tutaj, na miejscu.
- zaznacza Karolina Pikuła.
- O takie miejsca musimy walczyć, tutaj spotyka się zwykły producent żywności z mieszkańcem. Nasze produkty w takich miejscach wiemy, że są świeże, wiemy, w jaki sposób są robione i możemy porozmawiać z producentami żywności o technikach, o tym, w jaki sposób żywność produkują. Przekonujemy się też o tym jak oni to robią, dlaczego to jest dobre i jak dba się o swoje produkty.
- mówił Krzysztof Mazur, podkarpacki rolnik oraz członek partii Nowa Nadzieja.
Głos zabrał również były wiceprezydent Rzeszowa, Wiesław Walat.
- Dzisiaj najważniejszą wiadomością jest to, że presja ma sens. Minister rolnictwa zrezygnował ze swojego stanowiska. Oświadczył on, że do Polski zostało sprowadzone 21 000 wagonów z Ukrainy i wcześniej musiały być opróżnione magazyny ze zboża polskiego. Polskie zboże zniknęło, a w to miejsce przyjechało ukraińskie. Tak naprawdę to dzisiaj nie wiemy, z czego jest pieczony chleb.
- mówił Wiesław Walat.
Fundacja Rolnik Handluje, zrzesza już w swoim systemie 180 rolników. Ma za zadanie pokazać społeczeństwu, że w łatwy i przystępny sposób można pozyskać dobre i zdrowe produkty od rolnika. - Chcemy zachęcić ludzi do świadomych zakupów. Daje to korzyści obu stronom. Nabywca ma możliwość zaopatrzyć się w zdrową żywność wiadomego pochodzenia, a Rolnik otrzymuje 100% ustalonej ceny. Jest to ogromne wsparcie dla tego sektora. Wspierajmy polskiego Rolnika! - czytamy na stronie fundacji.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.