reklama

Kandydatka na prezydenta Rzeszowa Karolina Pikuła: Zabudowa terenów nad Wisłokiem i Żwirowni to hańba [WYWIAD]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Michał Toś

Kandydatka na prezydenta Rzeszowa Karolina Pikuła: Zabudowa terenów nad Wisłokiem i Żwirowni to hańba [WYWIAD] - Zdjęcie główne

Karolina Pikuła w rozmowie z naszym portalem przed zbliżającymi się wyborami samorządowymi. | foto Michał Toś

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Kontynuujemy nasz cykl wywiadów przedwyborczych z kandydatami na prezydenta Rzeszowa. Karolina Pikuła ma 32 lata, jest najmłodszą kandydatką i jedyną kobietą, która startuje w tegorocznych wyborach. Reprezentuje Konfederację Korony Polskiej, której jest przewodniczącą na Podkarpaciu. W rozmowie z naszym portalem poruszyła m.in. kwestie Zielonego Ładu, Pomnika Czynu Rewolucyjnego, hali targowej i problemów komunikacji miejskiej.
reklama

Michał Toś: Zacznijmy od bardzo ważnego tematu, który był przedmiotem dyskusji na przedostatniej sesji rady miasta - zabudowa terenów zielonych przy Wisłoku oraz Żwirowni. Miasto powinno oddać kolejne działki pod kolejne bloki?

Karolina Pikuła: Zabudowa terenów nad Wisłokiem i przy Żwirowni to hańba i ogromne nadużycie. Pod względem bezpieczeństwa to tereny zalewowe, pod względem dobra wspólnego to tereny zielone, które powinny być ściśle chronione i służyć do wypoczynku, rekreacji, zdrowia fizycznego i psychicznego wszystkim mieszkańcom i przyszłym pokoleniom. Mieszkam na Drabiniance, bywam często na Żwirowni, rękoma prezydenta Fijołka zniszczono i odebrano wszystkim urok tego miejsca w imię deweloperów. Absolutnie nie powinno tych terenów oddawać się deweloperom. 

Sprawa, która wraca jak bumerang. Co z Pomnikiem Czynu Rewolucyjnego? Powinien zniknąć, czy zostać w przestrzeni publicznej jako uznany przez mieszkańców symbol Rzeszowa?

- Uważam, że w tym przypadku należy zdać się na wolę mieszkańców. To oni powinni zdecydować. Z dostępnych mi źródeł i sondaży wynika, że rzeszowianie chcą pozostawienia pomnika.

Rzeszów ma najdroższą komunikację miejską w Polsce, kompletnie niewspółmierną do zarobków. Jak można to zmienić? 

- Rzeszów nie dość, że ma najdroższą komunikację to jeszcze miasto do niej dopłaca. To absurd i dowód na złe zarządzanie miastem przez Konrada Fijołka. Komunikacja publiczna powinna być konkurencją i alternatywą dla samochodu, a w Rzeszowie tak nie jest. Należy ją całkowicie zreorganizować, obniżyć ceny biletów, by więcej mieszkańców chciało z niej skorzystać, wprowadzić jeden bilet na MPK i kolej i zadbać o to, by przystanki MPK były blisko każdego dworca. 

 

Czy należy w przyszłości całkowicie zlikwidować ruch samochodowy w ścisłym centrum Rzeszowa?

- Absolutnie jestem przeciwna likwidowaniu ruchu samochodowego w centrach miast. To idiotyczna, dyskryminująca najbiedniejszych chora idea, która jest w rzeczywistości wykluczeniem tych, których nie stać na nowszy czy elektryczny samochód. 

Głośno w ostatnim czasie było o Zielonym Ładzie. Rzeszów wolny od Zielonego Ładu - to będzie pierwsza uchwała wniesiona przez Konfederację w nowej radzie miasta?

- Myślę, że tak. Liczy się dla nas zdrowy tryb życia i ekologia, ale w granicach zdrowego rozsądku i na miarę naszych możliwości. Uważam, że zmianę świata należy zaczynać od siebie. Na przykład należy przywrócić zwrotne butelki w szkle na wszystkie możliwe produkty. Zielony Ład wykańcza europejskie i polskie rolnictwo, dodaje kosztów na utrzymanie samochodu spalinowego, przymusową termoizolację naszych domów i innych budynków, zakaz palenia drewnem w kominku - tak chcecie żyć? Ci, którzy nam te zasady wymyślają sami latają prywatnymi odrzutowcami np. na Międzynarodowe Forum Ekonomiczne.

Co dalej z halą targową? Czy to miejsce musi przejść rewitalizację?

- Hala targowa co najważniejsze jest czynna i kupcy, w tym ja także zapraszamy na zakupy. Zgodnie z wolą kupców hala wymaga rewitalizacji, ale na warunkach wspólnie ustalonych z kupcami. Miasto powinno wspierać wszystkie zielone targowiska w mieście, bo to właśnie tam można kupić zdrową, polską żywność i przede wszystkim wspierać lokalną, rodzinną przedsiębiorczość. 

Na jaki wynik w wyborach samorządowych liczy Konfederacja i Bezpartyjni Samorządowcy? 

- Na pewno duży. Pozytywne zainteresowanie i odbiór społeczny naszej kampanii przerósł nasze najśmielsze oczekiwania. Myślę, że w pierwszej turze nie wyłoni się prezydent, natomiast w drugiej turze będę ja i kontrkandydat, którego nazwiska nie zdradzę z wiadomych przyczyn. 

Jak w kilku zdaniach można zachęcić do oddania głosu na Karolinę Pikułę?

- Żyję, wychowuję dzieci, pracuję i działam w Rzeszowie. Znam problemy miasta i największe jego bolączki. Nasza drużyna wie, jak odświeżyć rzeszowski ratusz by rzeszowianom żyło się lepiej. Chcemy by młodzi zostawali tu po studiach, by rodziny chciały się tu osiedlać, by dzieci miały zdrowa certyfikowaną żywność w placówkach, a seniorzy mogli żyć aktywnie i nie czekać miesiącami w kolejkach do lekarzy. Rzeszów powinien być prawdziwą stolicą Podkarpacia, przyciągać inwestorów i turystów. Rzeszów to nasz dom, lecz najważniejsi są właśnie rzeszowianie, nie samo miasto. 7 kwietnia proszę państwa o głos dla całej naszej drużyny Konfederacji i Bezpartyjnych Samorządowców oraz dla mnie. 

 

Rozmawiał Michał Toś

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama