reklama
reklama

Gdzie zatrzymać samochód w czasie remontu dworca PKP? Miasto nie przygotowało się na taki problem

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Gdzie zatrzymać samochód w czasie remontu dworca PKP? Miasto nie przygotowało się na taki problem  - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościMiasto Rzeszów nie przygotowało się odpowiednio na problem dotyczący postoju i parkowania samochodów w trakcie remontu dworca PKP. Pasażerowie udający się na pociąg nie wiedzą, w którym miejscu zatrzymywanie się jest dozwolone. Co na to władze miasta?
reklama

Budowa Rzeszowskiego Centrum Komunikacyjnego ruszyła niemal 1,5 miesiąca temu. Firma Budimex pierwsze działania podjęła przy przebudowie instalacji podziemnych, co spowodowało zamknięcie sporej części odcinka od ul. Św. Mikołaja do placu Kilińskiego. 

Pasażerowie chcący zaparkować samochód w pobliżu dworca PKP i udania się na pociąg nie mają takiej możliwości. Miasto nie przygotowało na czas remontu żadnego alternatywnego rozwiązania dotyczącego parkingu lub samego postoju. Kierowcy przywożący pasażerów na pociąg lub czekający na ich przybycie muszą zatrzymywać się na środku drogi (przed barierkami zamykającymi przejazd na teren dworca) lub w miejscu wyznaczonym na postój taksówek, co wiąże się z nieprzychylną opinią taksówkarzy. 

- Nie widać tu rozwiązania, które pomagałoby wysiadającym. Pojazd musiałem zatrzymać na drodze w pośpiechu, nie wiedząc czy jest to dozwolone. Brak jakichkolwiek informacji na ten temat, a władze miasta w ogóle nie wzięły pod uwagę ludzi chcących zaparkować pod stacją PKP lub odebrać bliskich

- powiedział jeden ze zmierzających na pociąg pasażerów. 

Podczas sesji Rady Miasta Rzeszów na ten temat wypowiedział się radny Grzegorz Koryl, który stwierdził, że przy dworcu panuje chaos i brakuje informacji o miejscach do wysadzenia podróżujących. 

- Ludzie zatrzymują się po prostu przy drodze, co stwarza niebezpieczne sytuacje. Powinny tam stanąć tablice informacyjne dla wsiadających i wysiadających, np. takie jak przy szkołach

- stwierdził samorządowiec.

Prezydent miasta, Konrad Fijołek odpowiedział, że za organizację terenu i zmianę organizacji ruchu odpowiada wykonawca przedsięwzięcia, które realizuje zarówno w części dla PKP, jak i tej dla miasta. 

- Już raz odbyliśmy organizująco-dyscyplinującą rozmowę z wykonawcą, by lepiej potraktował te kwestie. Zwrócimy jeszcze raz na to uwagę, sugerując wskazówki i zrobimy wizję, tego jak to wygląda. Ze względu na wojnę i rolę dworca jako ośrodka pomocy uchodźcom musieliśmy przesuwać czas rozpoczęcia działań, ale nie mogło to trwać wiecznie. W związku z tym musieliśmy zamknąć ulice (przy dworcu) na miesiąc, z czym wiązały się komplikacje. 

- wyjśniał prezydent.

Utrudnienia w ruchu potrwają zatem jeszcze dłużej niż planowano, ponieważ przed dworcem trwają prace archeologiczne. Przejazd w obu kierunkach ma ruszyć dopiero 20 czerwca, jednak nie ma pewności, czy tak się stanie. 

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama