Ostatnie dni przyniosły niepokojące informacje, które wstrząsnęły mieszkańcami Rzeszowa. Na terenie jednego z ogrodów działkowych otrzymaliśmy zdjęcia, które przedstawiają tragiczny widok – zwłoki zwierzęcia, które zostały doszczętnie wygryzione, pozostawiając jedynie kości. Tego rodzaju okrucieństwo wzbudza pytania, kto lub co mogło zadać tak brutalne cierpienie. Mieszkańcy są zaniepokojeni, a sprawa budzi coraz większe zainteresowanie.
Zostały same kości
Zdarzenie miało miejsce na terenie ogródków działkowych przy ulicy Franciszka Kotuli w Rzeszowie. Otrzymaliśmy zdjęcia od jednego z lokalnych działkowców, które ukazują tragiczny widok – zabite zwierzę, które najprawdopodobniej było dzikiem. Mieszkańcy rozważają także możliwość, że mogła to być sarna. Niezależnie od tego, jakie to było zwierzę, po jego ciele pozostały jedynie kości i sierść, co świadczy o ogromnym brutalizmie tego zdarzenia
Komentarze (0)