W niedzielę na Rynku odbywał się 32. finał WOŚP, ale "przeciwny" obóz także miał co robić, gdy tego samego dnia obyło się spotkanie z Beatą Szydło. Była premier polskiego rządu w sobotę zjawiła się w Krakowie, a dzień później zawitała do stolicy Podkarpacia. Wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości w mocnych słowach odniosła się m.in. do "lewicowo-liberalnej" wizji Europy. Mówiła także o tym, że PiS potrzebuje 15 milionów wyborców, żeby powstrzymać rządy KO, Trzeciej Drogi i Lewicy, które jej zdaniem łamią polskie prawo i konstytucję.
Beata Szydło: Łamią praworządność, łamią konstytucję, przejmują media publicznie niezgodnie z prawem
Europoseł swoje spotkanie zorganizowała w Hotelu Prezydenckim w Rzeszowie. Tam pojawiło się jak podają niektóre media - kilkaset osób. Spotkanie było otwarte, ale uczestniczyli w nim głównie wszyscy przedstawiciele byłej partii rządzącej na Podkarpaciu.
- Potrzebujemy silnej, zwartej i gotowej drużyny. Która pójdzie do przodu, mimo niepowodzeń. W tej chwili krajem rządzi ekipa, która realizuje pewien projekt, pewien cel, który ma za zadanie podporządkować interesy Polski komu innemu. Symulacje wyborów do Parlamentu Europejskiego pokazują, że grupy konserwatywne będą dużo silniejsze. Zaczęło być to kolejnym problemem dla tych, którzy budują lewicowo-liberalną Unię pod dyktando Niemiec. Zrobiono wszystko, by Prawo i Sprawiedliwość nie rządziło trzecią kadencję
- mówiła Szydło podczas wystąpienia.
fot. Marek Kuchciński /Facebook
Była premier odniosła się także m.in. do Europejskiego Zielonego Ładu, czy Fot For 55.
- Zamykane są kolejne zakłady pracy. Wkrótce nie będzie można jeździć samochodami spalinowymi, trzeba będzie zmienić ogrzewanie w domach, bo większość naszych budynków mieszkalnych nie spełnia wymogów, które stawia UE. To się dzieje i zaczęło to docierać do wielu narodów. Dlatego Niemcy protestują od kilku tygodni
- przekonywała.
Szydło uważa, że rząd Donalda Tuska rozmontowuje Polskę. Prawo i Sprawiedliwość chce zyskać w oczach tych, którzy nie oddali na nich głosu. W wyborach uzyskali poparcie rzędu 7,6 mln osób. Chcą ten wynik poprawić i przekonują, że uratują Polskę, jak będzie ich 15 milionów.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.