reklama

Absurdy w rzeszowskich autobusach. 5 tys zł za bilet i pornografia w biletomacie

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Michał Toś

Absurdy w rzeszowskich autobusach. 5 tys zł za bilet i pornografia w biletomacie - Zdjęcie główne

Absurdy w rzeszowskiej komunikacji. | foto Michał Toś

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Parę lat temu biletomat w jednym z rzeszowskich autobusów padł ofiarą ataku hakerskiego. Zamiast możliwości zakupu biletu na wyświetlaczu leciał film pornograficzny. Innym razem jeden bilet kosztował pasażerkę 5 tysięcy złotych. Przypominamy dwie najbardziej absurdalne sytuację w naszej komunikacji miejskiej z ostatnich lat.
reklama

Zarząd Transportu Miejskiego w Rzeszowie co jakiś czas otrzymuje różne komunikaty dotyczące sytuacji w rzeszowskiej komunikacji miejskiej. W 2015 roku jeden z biletomatów na ulicy Dąbrowskiego padł ofiarą ataku hakerskiego. Hakerzy byli na tyle dowcipni, że postanowili puścić na wyświetlaczu pornografię. Pasażerowie musieli się mocno zdziwić. 

Porno w biletomacie

W 2015 roku redakcja portalu niebezpiecznik.pl wytłumaczyła, jak doszło do włamania do infokiosku, który znajdował się przy ulicy Dąbrowskiego w Rzeszowie. Pasażerowie zamiast typowego interfejsu związanego z kupnem biletów musieli natknąć się na puszczony film pornograficzny. Jak doszło do tego ataku? Hipotez jest kilka.

Pierwsza z nich to zdalne połączenie się z urządzeniem, jak podaje niebezpiecznik.pl - "Infokioski często korzystają z dostępu do internetu i nie zawsze są schowane w prywatnej sieci. Czasem można więc wyszukać konkretny model urządzenia podobnie jak z kamerami w domach." I można spróbować połączyć się do urządzenia. Czasem to mógł być totalny przypadek, kiedy przez niepoprawny proces aktualizacji na wyświetlaczu pojawił się błąd, który pozwolił manualnie zminimalizować aplikację do kupna biletów i przejść na inną stronę. 

ZTM tłumaczył wówczas, że atak hakerski zdarzył się tylko w jednym miejscu. - Sprawa została zgłoszona na policję. Wydarzył się jest atak hackerski - informował wówczas Zarząd Transportu Miejskiego.

Zdjęcie: Wykop.pl. Rzeszowski biletomat wyświetlający niepożądany film. 

5 tysięcy złotych za bilet

W czwartek 8 grudnia w 2022 roku z biletomatu skorzystała pewna kobieta, która chciała kupić bilet jednodniowy, który kosztował 18 zł. Procedura przebiegła tak jak zawsze, ale kobieta nie zorientowała się, że z jej konta podczas tej transakcji zniknęło 5 tysięcy złotych. Kobieta odeszła od maszyny, a ta zaczęła drukować masowo bilety - za kwotę właśnie 5000 zł - łącznie 277 biletów.

- Biletomat został uszkodzony. Monitoring zarejestrował grupę kilku młodych osób, która przebywała przy urządzeniu. Prawdopodobnie wtedy zostało ono uszkodzone, Gdy młodzi ludzie odeszli od biletomatu z urządzenia skorzystała kobieta, która chciała kupić bilet. Uszkodzone urządzenie pobrało z konta kobiety kwotę 5 tys. zł. Gdy kobieta oddaliła się, z biletomatu zaczęły wypadać bilety. Ich wartość to 5 tys. zł

- tłumaczył Zarząd Transportu Miejskiego w Rzeszowie w opublikowanym oświadczeniu.

ZTM opublikował także ostrzeżenie, że każda osoba, która skorzysta z wydrukowanych biletów wskutek awarii, z tym konkretnym numerem seryjnym, będzie ukarana kwotą 350 złotych zł. Kobieta odzyskała swoje pieniądze.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama