W sobotę i niedzielę podkarpacka policja w szczególny sposób przyglądała się sytuacji na drogach. Działania miały na celu zapewnienie bezpieczeństwa uczestnikom ruchu drogowego poprzez ujawnianie i eliminowanie z ruchu nietrzeźwych kierujących. Niestety akcja pod hasłem „Trzeźwy weekend” po raz kolejny potwierdziły, że nadal istnieją kierowcy, którzy za nic mają bezpieczeństwo na drogach i wsiadają za kółko mając we krwi alkohol.
W czasie weekendu na terenie całego Podkarpacia skontrolowano aż 18 627 kierujących. U 44 z nich badanie alkomatem wykazało alkohol w wydychanym powietrzu. 26 z nich miało do 0,5 promila alkoholu i odpowie za wykroczenie. 18 natomiast miało go powyżej 0,5 i będzie się musiało liczyć z konsekwencjami popełnienia przestępstwa.
Nad bezpieczeństwem na drogach czuwała także Komenda Miejska Policji w Rzeszowie. Funkcjonariusze drogówki ze stolicy Podkarpacia ujawnili 11 nietrzeźwych kierujących. Jeden z nich (kierujący motocyklem marki Yamaha) nie dość, że w sobotę rano w miejscowości Szklary miał prawie 1 promil alkoholu, to tester narkotykowy wykazał, że był pod wpływem działania amfetaminy. Gdyby tego było mało, okazało się, że 32-latek już wcześniej stracił uprawnienia do kierowania pojazdami właśnie za jazdę po alkoholu.
Tego samego dnia ok. godz. 20:00 w Przewrotnem kierujący samochodem marki Lublin wjechał w przydrożny betonowy słup. Przybyli na miejsce funkcjonariusze stwierdzili, że ma on ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Ponad promil alkoholu wykazał z kolei alkomat u 45-latka w Trzcianie. Mężczyzna podobnie jak wspomniany motocyklista miał orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara do dwóch lat więzienia. Natomiast do 5 lat za niestosowanie się do wyroków sądu
- informuje rzeszowska policja.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.