8 lipca na scenie rzeszowskich Bulwarów nad Wisłokiem, wieczorową porą, rzeszowianie bawili się pod gołym niebem podczas miejskiej zabawy tanecznej. Frekwencja dopisała, pogoda również, wszyscy dobrze się bawili.
Miejskie potańcówki na stałe dołączyły do kalendarza cyklicznych imprez plenerowych. Ich organizacją zajmuje się Rzeszowski Dom Kultury. Temperatura w okolicach 27 stopni oraz brak wiatru mógł lekko rozleniwić, ale wielu osobom sprzyjał podczas sobotniej imprezy.
Oprócz dobrej zabawy okraszonej tańcem i dobrą muzyką, była to także okazja by aktywnie spędzić czas na świeżym powietrzu, co sprzyja dobremu samopoczuciu i zdrowiu, a także nawiązaniu nowych znajomości. Taki też jest cel rzeszowskich potańcówek miejskich.
- Jesteśmy zawsze na potańcówkach. Przychodzimy ze znajomymi, każdy butelka wody ze sobą, bo jest gorąco i pić się chce, a i trochę kalorii można spalić na parkiecie, jak ktoś dba o linię. Nic tylko porywać do tańca.
- mówi wesoło pan Stanisław, uczestnik potańcówki.
Nasz reporter przygotował galerie zdjęć z tego wydarzenia. Odszukaj siebie lub swoich znajomych na fotografiach.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.