Deweloper „Szklane Tarasy” już wielokrotnie wznosił budynki na terenie Rzeszowa. Możemy kojarzyć go z takich inwestycji jak budowa osiedla domków szeregowych przy ul. Gościnnej, czy bloku „ZIG ZAG House” przy ulicy Kwiatkowskiego.
To co wyróżnia inwestycje Szklanych Tarasów na tle innych obiektów w Rzeszowie, to przede wszystkim nowoczesny design budynków oraz wysoki standard wykończenia mieszkań
- informuje Deweloper.
Czy nowoczesny design budynków zrekompensuje mieszkańcom ulicy Leszka Czarnego widok z okna na obecną budowę, a później na blok?
Mowa tu o inwestycji „Rubikon”, która powstaje w tamtym rejonie. W bloku ma się mieścić aż 54 mieszkania o zawrotnym metrażu od 16 do 29 metrów2.
Dodatkowo w budynku, przewidziane jest miejsce na 2 lokale handlowo – usługowe. Deweloper wprost na swojej stronie informuje, że blok, a wraz z nim mieszkania skierowane są na wynajem długo i krótkoterminowy, na przykład dla studentów czy turystów odwiedzających Rzeszów.
Wiemy doskonale jak to jest z najemcami, czasami bywają spokojni, a czasami lubią dawać się we znaki, organizując imprezy, czy puszczając głośno muzykę.
Warto zaznaczyć również fakt, że w przeszłości przed budynkiem stał paczkomat (jeden z niewielu w tej okolicy) z którego mieszkańcy często korzystali. Gdy zaczęła się budowa, paczkomat zniknął, powodując utrudnienia wśród sąsiedztwa.
54 mikro kawalerki wśród domów jednorodzinnych
Mieszkańcy dotychczas mogli cieszyć się spokojem i ciszą w swojej okolicy. Prawdopodobnie wszystko to się zmieni wraz z oddaniem bloku do użytku.
Generalnie to wygląda tak, że mamy domy, domy, domy, a nagle z ziemi wyrasta blok mieszkalny. Ktoś musiał być niepoważny, że buduje tutaj blok. Jak będą się czuć osoby, które mieszkają drzwi w drzwi z tym budynkiem. Dla mnie jest to śmieszne i niepoważne
-przekazuje nam pani Katarzyna, mieszkanka tej okolicy.
Sprawdziliśmy tę okolicę. Rzeczywiście wygląda to tragicznie. Rejon ten jest znany z wielu domów jednorodzinnych, gdzie blok o takich gabarytach, powiedzmy sobie szczerze jest wepchnięty na siłę.
To jest straszne, że budują tak naprawdę, gdzie popadnie już. Nie spodziewałabym się nigdy, że w tym miejscu, ktoś wybuduję blok. 54 mieszkania to naprawdę sporo. Nie zapomnijmy także o korkach, które pewnie się powiększą. Leszka Czarnego rano już teraz potrafi się mocno zakorkować
- mówi dalej pani Katarzyna.
Mieszkańcy ulicy Leszka Czarnego wyrażają swoje obawy i niezadowolenie związane z budową bloku w ich spokojnej dzielnicy.
Inwestycja „Rubikon” wprowadza nowoczesny design i wysoki standard wykończenia, jednak pytanie pozostaje, czy te zalety zrekompensują potencjalne uciążliwości związane z wynajmem krótkoterminowym i zwiększonym ruchem.
Kontrowersyjny projekt dewelopera Szklane Tarasy pokazuje, jak trudne może być pogodzenie nowoczesnych inwestycji z istniejącą infrastrukturą jednorodzinną.
Czas pokaże, czy mieszkańcy będą w stanie zaakceptować nowe sąsiedztwo, czy też ich obawy okażą się słuszne.
W międzyczasie, pozostaje tylko czekać na zakończenie budowy i obserwować, jak inwestycja wpłynie na codzienne życie w tej części Rzeszowa.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.