reklama

"W porcie lotniczym Jasionka podłożony jest ładunek wybuchowy". 38-latek odpowie za wywołanie fałszywego alarmu

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Port Lotniczy Rzeszów-Jasionka /mat. prasowe

"W porcie lotniczym Jasionka podłożony jest ładunek wybuchowy". 38-latek odpowie za wywołanie fałszywego alarmu - Zdjęcie główne

Zdjęcie poglądowe | foto Port Lotniczy Rzeszów-Jasionka /mat. prasowe

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościFałszywy alarm bombowy i niepotrzebna mobilizacja służb. 38-letni mieszkaniec Sędziszowa Małopolskiego zadzwonił na numer alarmowy i poinformował o rzekomo podłożonym ładunku wybuchowym w porcie lotniczym Rzeszów–Jasionka. Teraz za swój „żart” odpowie przed sądem.
reklama

Nietrzeźwy 38-latek z Sędziszowa Małopolskiego postawił na nogi służby, dzwoniąc z informacją o rzekomym ładunku wybuchowym w porcie lotniczym Rzeszów–Jasionka. Alarm okazał się fałszywy, a mężczyzna został błyskawicznie namierzony i zatrzymany przez policjantów. Za nieodpowiedzialny „żart” już usłyszał zarzuty i został objęty środkami zapobiegawczymi.

W sobotni poranek (26 lipca) ropczyccy policjanci odebrali bardzo poważne zgłoszenie. Na numer alarmowy zadzwonił mężczyzna, który poinformował o podłożeniu bomby na lotnisku w Jasionce

- informuje Komenda Powiatowa Policji  Ropczycach.

Zgłoszenie potraktowano przez funkcjonariuszy jako absolutny priorytet.

 

 

Poszukiwanie mężczyzny i kontrola na lotnisku

Policjanci szybko ustalili tożsamość osoby, która zgłosiła alarm, i udali się pod jej adres zamieszkania. Na miejscu mężczyzny jednak nie zastano, lecz funkcjonariuszom udało się ustalić inne miejsce, w którym mógł przebywać. Równocześnie dyżurni z Komendy w Ropczycach skoordynowali działania z policjantami z Rzeszowa, którzy udali się na lotnisko w Jasionce, by zweryfikować zgłoszone zagrożenie.

reklama

Sędziszowscy mundurowi, zatrzymali mężczyznę podejrzanego o wywołanie alarmu. Był pijany. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że 38-letni mieszkaniec Sędziszowa Małopolskiego ma w organizmie ponad promil alkoholu

- przekazuje ropczycka policja.

38-latek tłumaczył, że informację o rzekomym ładunku wybuchowym miał otrzymać od znajomej z Niemiec. Policjanci postanowili to sprawdzić i skontaktowali się z kobietą, którą wskazał. Szybko jednak ustalili, że znajoma nie przekazywała mu żadnych wiadomości o zagrożeniu.

Nawet 20 tysięcy kary

Zebrany przez funkcjonariuszy materiał dowodowy umożliwił postawienie zarzutów 38-letniemu mieszkańcowi Sędziszowa Małopolskiego. W Prokuraturze Rejonowej w Ropczycach mężczyzna usłyszał zarzut wywołania fałszywego alarmu bombowego. Jak tłumaczył śledczym, do zgłoszenia skłonił go realistyczny sen, dotyczący rzekomego zagrożenia na lotnisku – uznał, że może mieć on przełożenie na rzeczywistość i postanowił zaalarmować służby.

reklama

Wobec podejrzanego zastosowano środki zapobiegawcze: policyjny dozór, zakaz opuszczania kraju oraz nakaz powstrzymania się od spożywania alkoholu.

Za takie przestępstwo grozi mu do 8 lat więzienia. Dodatkowo, jeśli zapadnie wyrok skazujący, zgodnie z artykułem 224b Kodeksu karnego, mężczyzna będzie zobowiązany do zapłaty co najmniej 20 000 zł nawiązki.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo