W psim parku przy ulicy Orlej znów pojawiło się śmiertelne zagrożenie dla czworonogów. Ktoś rozrzuca kiełbasę naszpikowaną pinezkami i trutką na szczury. Mieszkańcy nie kryją oburzenia i obaw o bezpieczeństwo swoich pupili, obawiając się powtórki tragicznych sytuacji z przeszłości.
Nie wiem kto to podrzuca ale mam nadzieję że jego dziecko lub wnuk przypadkiem zje cukierka z żyletką albo pokruszonym szkłem
- komentuje jeden z internautów.
Sytuacja powtarza się notorycznie
To nie pierwszy raz, gdy w psim parku przy ulicy Orlej ktoś rozrzuca niebezpieczne pułapki. Mieszkańcy skarżą się, że podobne incydenty zdarzają się regularnie, co budzi ich coraz większe obawy. Domagają się pilnych działań, zanim dojdzie do tragedii.
Już sporo zwierząt ucierpiało, nie wiem co się musi wydarzyć żeby miasto zareagowało. To nie jest sytuacja z przed 2 dni tylko od miesięcy i notorycznie się powtarza. Chyba musi jakieś dziecko zjeść kawałek tej kiełbasy żeby zainterweniowali
- kwituje pani Gabriela.
Poniżej prezentujemy filmik z psiego parku przy ulicy Orlej.
Teren powininien być monitorowany
Zdaniem mieszkańców teren psiego parku przy ulicy Orlej powinien zostać objęty monitoringiem. Uważają, że kamery mogłyby odstraszyć osoby rozrzucające niebezpieczne substancje i pozwoliłyby szybciej namierzyć sprawców. Podkreślają, że bezpieczeństwo ich pupili jest priorytetem.
Proszę powiadomić Policję bezwzględnie! Służby odpowiednie oczyszczą teren. Sytuacja tam notorycznie się powtarza
- twierdzi jeden z internautów.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.