Sytuacja miała miejsce w piątek (28 października) rano po godzinie 7:00 w Malawie. 52-letni mężczyzna stracił panowanie na jednym z zakrętów. W rezultacie zjechał na prawy pas, przebił bariery i ogrodzenie, a wszystko zakończył dachowaniem na prywatnej posesji.
Na szczęście 52-latkowi nic się nie stało, choć bez wątpienia łatwiej byłoby mu zapanować nad pojazdem, gdyby był trzeźwy. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna posiadał w organizmie ponad 1,6 promila.
- Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności - poinformował podinsp. Adam Szeląg, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.