Do wydarzeń doszło w lipcu 2022 r. przy ulicy Siemiradzkiego w Rzeszowie, podczas próby odbioru mieszkania po wypowiedzeniu umowy najmu. Przed ogłoszeniem wyroku obrońcy do końca walczyli o uniewinnienie swoich klientów.
Na etapie procesu obrońcy prezentowali odmienne stanowiska w sprawie.
Obrońca Marcina M wnosi o uniewinnienie oskarżonego, natomiast obrońca Sebastiana S wnosi o zakwalifikowanie czynu jako przestępstwa z artykułu 156 paragraf kodeksu karnego, tj. ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, uważając, że broni się przed bezprawnym wdarciem się do lokalu, który zajmuje
- wyjaśniał sędzia Tomasz Much, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Rzeszowie.
Sąd nie przychylił się do wniosków obrony. Zdecydował jednak o nieco niższym wymiarze kary niż wnosił prokurator, który domagał się 15 lat więzienia dla Sebastiana S. i 13 lat dla Mateusza M.
Wysokie zadośćuczynienie dla poszkodowanych
Sąd zobowiązał sprawców do solidarnej zapłaty zadośćuczynienia. Główna poszkodowana, 26-letnia Zuzanna G.-M., otrzyma po 300 tysięcy złotych od każdego ze skazanych. Jej rodzice dostaną po 4 tysiące złotych.
Tragiczne wydarzenia na Siemiradzkiego
Przypomnij, do zdarzenia doszło, gdy właścicielka mieszkania wraz z córką i mężem przyszła odebrać klucze po wypowiedzeniu najmu. Wezwany ślusarz miał otworzyć drzwi, ponieważ nikt nie reagował na wezwania. Gdy specjalista przystąpił do pracy, drzwi otworzyły się od środka. Mateusz M. użył gazu pieprzowego, a Sebastian S. oddał strzał, raniąc młodą kobietę.
Obrońcy skazanych i pełnomocnik poszkodowanych zapowiedzieli złożenie apelacji. Prokuratura podejmie decyzję o ewentualnym odwołaniu po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem wyroku.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.