Od 7 października izraelskie bomby spadają na Strefę Gazy. Według najnowszych danych, do 26 października 2023 roku, liczba ofiar wynosi co najmniej 7760 osób, z czego ponad 3000 to dzieci. Ponad 20 tys. osób zostało rannych. 70% ofiar w Gazie to dzieci, kobiety i osoby starsze.
- To, co obecnie dzieje się w Strefie Gazy, jest naruszeniem praw człowieka, zbrodnią przeciw ludzkości i aktem okrucieństwa, który nie ma usprawiedliwienia. Tymczasem Polska i państwa zachodnie pozostają obojętne wobec tych zbrodni. Mimo tysięcy ofiar zachodni sojusznicy Izraela nie wycofują swojego bezwarunkowego poparcia. Setki tysięcy osób na całym świecie, dziesiątki tysięcy w Europie, tysiące w Polsce, wychodzą na ulice, by wyrazić sprzeciw wobec trwającej rzezi.
- przekazuje Akcja Socjalistyczna.
Celem izraelskich ataków są szpitale, szkoły, kościoły oraz budynki mieszkalne. Zniszczone budynki liczy się już w dziesiątkach tysięcy. Izraelska blokada Gazy praktycznie uniemożliwia dotarcie pomocy humanitarnej. Odcięcie dostaw wody, prądu i paliwa zmusza lekarzy do działania w prymitywnych warunkach.
Uczestnicy spotkają się w poniedziałkowy wieczór na rzeszowskim Rynku, by wykrzyczeć sprzeciw i wyrazić solidarność z Palestyńczykami. Sprawa Izraela i Palestyny szeroko komentowana jest także przez lokalnych działaczy i polityków różnych stron od lewa do prawa.
- Rzeczy trzeba nazywać po imieniu. Tam odgrywa się ludobójstwo, a dokonywane jest w sposób szczególnie okrutny. Giną dzieci, które w sekundę tracą dom, rodziców, rękę, nogę, głowę czy ich małe ciałka rozrywane są na strzępki. Przez lata cały świat był ślepy na to co dzieje się w Strefie Gazy, ale czas najwyższy, aby zbrodniarz był nazwany zbrodniarzem, bez względu na to, jakiej jest narodowości.
- uważa Karolina Pikuła, polityk Konfederacji Korony Polskiej.
- Nic nie usprawiedliwia celowego zabijania, ranienia i porywania cywilów. Terroryzm należy jednoznacznie potępić. Atak terrorystyczny z 7 października nie wydarzył się w politycznej próżni. Izrael od 56 lat okupuje tereny palestyńskie. Państwo stosuje politykę apartheidu, odmawiając Palestyńczykom podstawowych praw, dokonuje masowych wysiedleń i codziennych aktów przemocy, które nasiliły się w ciągu tego roku zarówno w Strefie Gazy, jak i na Zachodnim Brzegu. Działania Hamasu, niezależnie od ich brutalności, nie mogą służyć jako usprawiedliwienie izraelskich ataków na palestyńską ludność cywilną.
- twierdzą działacze partii Razem w opublikowanym oświadczeniu.
Protest odbędzie się 30 października o godzinie 17:00 na rzeszowskim Rynku
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.