reklama
reklama

Nieprzypadkowy pożar w domu na Podwisłoczu? Mieszkańcy mają swoją teorię...

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Czytelnik / Michał Toś

Nieprzypadkowy pożar w domu na Podwisłoczu? Mieszkańcy mają swoją teorię... - Zdjęcie główne

12 czerwca zapalił się dom na Podwisłoczu. | foto Czytelnik / Michał Toś

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościMieszkańcy po środowym pożarze, który miał miejsce przy ul. Podwisłocze, zaczęli podejrzewać, że nie był on "przypadkowy". Dlaczego? Teren ten wiadomo nie od dziś, jest atrakcyjny dla przyszłej zabudowy, która ruszyła w okolicach Mostu Zamkowego i może wkrótce rozprzestrzenić się dalej. To jednak tylko teorie, ale mimo wszystko, zobaczcie, co mówią mieszkańcy Rzeszowa.
reklama

Mieszkańcy twierdzą, że w starym drewnianym domu, od dłuższego czasu nikt już nie mieszkał. Dom ten znają wszyscy w Rzeszowie. Za jego plecami znajdują się nowoczesne apartamenty wybudowane w okolicy Mostu Zamkowego. Jakiś czas temu cały teren niedaleko marketu Lidl został wykarczowany. Mieszkańcy Podwisłocza zaczęli się wówczas zastanawiać, czy to pod kolejną zabudowę. 

Atrakcyjny teren

Część mieszkańców uważa, że stare domy, które znajdują się wzdłuż ulicy Podwisłocze, prowadzące do ulicy Kopisto, powinny zniknąć, ponieważ nie pasują już krajobrazem do reszty miasta. Niektórzy chcieliby kolejne ścieżki rowerowe i poprowadzenie atrakcji wzdłuż Wisłoka, a jeszcze inni wybudowanie dużego parkingu. Na drodze stoi jednak...opuszczony, czarny dom, który jest "nie do ruszenia". Choć ktoś może mieć już jakiś plan. 

reklama

- Dawniej takie domki najpiękniej zdobiły ulicę Podwisłocze. Teraz wieżowce od deweloperów, które nie zachwycają pięknem 

- zauważył Pan Mateusz w komentarzu pod naszym artykułem.

- Mój ukochany domek - zwraca uwagę inna użytkowniczka Facebooka. Okazuje się, że dom ten ma bogatą historię i jest dobrze kojarzony wśród mieszkańców Rzeszowa.

Opuszczony dom przy ul. Podwisłocze. 

Pożar w opuszczonym domu

W marcu 2024 teren wokół opuszczonego domu został wykoszony. Spekulowano, że wkrótce dom może pójść do rozbiórki i zwolni teren. Pomimo że aktualnie nikt tam nie mieszka, ktoś pracował dookoła posiadłości, a 12 czerwca doszło w niej do pożaru w jednym z pomieszczeń. Straż pożarna pojawiła się na miejscu i poradziła sobie z ogniem. 

reklama

Policja nie udziela jeszcze informacji o śledztwie. Nie wiadomo, skąd wziął się ogień w tym starym domu. Straż pożarna podaje jedynie, że paliło się wewnątrz jednego pomieszczenia w domu. O szczegóły odsyła do Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie. 

- To jest atrakcyjny teren, nie ma co się oszukiwać. Deweloper będzie dążył do zabudowany wzdłuż Podwisłocza. Prędzej czy później ktoś się zajmie takimi nieużytkowanymi działkami. Ludzie nie są głupi, mają oczy i uszy. Mi się wydaję, że wkrótce się okaże, że mieliśmy rację.

- mówił nam Pan Andrzej Sobieraj, mieszkaniec osiedla Podwisłocze. 

Mieszkańcy podejrzewają, że teren ten spodobał się deweloperowi i doszło do "nieprzypadkowego pożaru". - Któryś deweloper nie wytrzymał - żali się nam mieszkanka Rzeszowa. 

reklama

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama