reklama
reklama

Niebezpieczny incydent na Twardowskiego. Pijany z nożem w ręku

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Czytelnik/ screen wideo

Niebezpieczny incydent na Twardowskiego. Pijany z nożem w ręku - Zdjęcie główne

Ostatnia noc nie należała do najspokojniejszych | foto Czytelnik/ screen wideo

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościW poniedziałkowy wieczór, 30 września, w pobliżu ronda Pobitno doszło do niebezpiecznego incydentu. Pijany mężczyzna, uzbrojony w nóż, próbował zaatakować dwóch nastolatków. Na miejscu interweniowała policja.
reklama

Do groźnego incydentu doszło w poniedziałek, 30 września, w rejonie ronda Pobitno, a dokładniej na ulicy Twardowskiego w Rzeszowie. O całej sytuacji zostaliśmy poinformowani przez świadka całego zdarzenia, pana Kamila, który przekazał, że pijany mężczyzna próbował zaatakować dwóch nastolatków.

Chłopcy zauważyli pustą butelkę wódki i śpiącego mężczyznę w aucie. Chcieli zobaczyć czy wszystko w porządku niestety agresor wyszedł do nastolatków i chciał ich zaatakować nożem

reklama

- opisuje sytuację pan Kamil

Na szczęście, na miejsce zdarzenia przyjechali w tamtym momencie funkcjonariusze policji, po których zadzwonił ojciec jednego z nastolatków.

„Nietrzeźwy mężczyzna miał kierować samochodem”

O całe zdarzenia zapytaliśmy Komendę Miejską Policji w Rzeszowie.

reklama

Po godzinie 20.30 policjanci ruchu drogowego interweniowali na ulicy Twardowskiego. Według zgłoszenia na numer alarmowy 112 nietrzeźwy mężczyzna miał kierować samochodem

- informuje nas podkomisarz Magdalena Żuk, rzecznik prasowy KMP w Rzeszowie.

Policjanci, gdy przyjechali na miejsce, w zaparkowanym pojeździe zastali śpiącego, nietrzeźwego mężczyznę.

Żaden ze zgłaszających nie widział, aby mężczyzna kierował samochodem, a jedynie w nim spał. Ponadto zabrali (przyp. red. nastolatkowie) mężczyźnie kluczyki do auta i  wtedy  doszło pomiędzy nimi do kłótni

- przekazuje Magdalena Żuk.

reklama

Mężczyzna, który spał w samochodzie wyszedł z pojazdu i wszedł do klatki schodowej. To właśnie wtedy z kieszeni miał wyciągnąć scyzoryk.

Funkcjonariusze dokładnie rozpytali wszystkie obecne na miejscu osoby, żadna z nich nie czuła się zagrożona i nie chciała składać w tej sprawie zawiadomienia

- tłumaczy Żuk.  

Nietrzeźwy mężczyzna został przekazany pod opiekę krewnych.      

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama