Na trwającym Europejskim Forum Rolniczym w Jasionce o godzinie 14:00 doszło do incydentu z udziałem ministra rolnictwa oraz wicepremiera Henryka Kowalczyka. Polityk miał zabrać głos w trakcie panelu dyskusyjnego jako jeden z trzech gości. Kiedy zbliżył się do mikrofonu z widowni poleciały jajka.
Protestujący zaczęli skandować, że minister "nie ma prawa głosu" i obrzucili scenę jajkami. Sytuację tę uwieczniła telewizja Polsat News. Na scenie poza minister przebywał również Janusz Wojciechowski, komisarz UE ds rolnictwa, minister rolnictwa Czech Miroslav Skrivanek oraz wiceminister rolnictwa Litwy Egidijus Giedraitis.
Musiała interweniować policja oraz ochrona. Mężczyna, który wydobył jajka z kartonowego pudełka i zaczął rzucać nimi na scenę, został wyprowadzony. Pozostali, którzy protestowali, zostali na sali. Minister Kowalczyk ostatecznie zabrał głos.
- Bardzo proszę o spokój. Prosimy usiąść. Jajek jeszcze nie łapałem na konferencji, ale wszystko przed nami. - mówił moderator dyskusji. Sytuacja nie była pierwszą, kiedy wicepremier został źle powitany przez rolników. Minister Kowalczyk w ubiegły piątek odwiedził Międzynarodowe Targi Agrotech w Kielcach, gdzie również natknął się na protestujących. Protestującym chodziło o sprawę ukraińskiego zboża, które przez Polskę miało jedynie przejechać, a jak się okazuje, nieprzebadane, zostało dopuszczone do dystrybucji, wchodząc w konflikt z polskimi rolnikami i ich zbożem. Służba Ochrony Państwa wyprowadziła z targów ministra.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.