Podkarpacka droga ze Strzyżowa do Rzeszowa to jedna z tych tras, które potrafią oczarować – wąska szosa wijąca się przez wzgórza, pola mieniące się kolorami lata, zieleń po horyzont i niepowtarzalny spokój. To miejsce, gdzie człowiek chętnie zatrzymałby się, by odetchnąć świeżym powietrzem i nacieszyć się widokiem. Niestety, ten sielankowy obraz zakłóciła scena, której nie powinno być w XXI wieku – dwie osoby w Audi bez skrupułów wyrzucające śmieci przez okno samochodu, jakby natura była wysypiskiem.
Poprostu brak kultury
Cała sytuacja została opisana na facebookowym profilu Spotted: Rzeszów, gdzie wzbudziła spore poruszenie wśród internautów.
Nie pozdrawiam księcia i księżniczki wożących się furmanką typu AUDI koloru czarnego , którzy postanowili wzbogacić przydrożny krajobraz o nową kolekcję śmieci, które wyleciały przez okno na trasie Strzyżów - Rzeszów, a dokładnie za miejscowością Czudec
- informuje autor posta.
Takie zachowanie nie tylko szpeci piękne okolice Podkarpacia, ale też zagraża środowisku i bezpieczeństwu na drodze. Niestety, pomimo rosnącej świadomości ekologicznej, wciąż zdarzają się osoby, które lekceważą podstawowe zasady kultury i odpowiedzialności. Miejmy nadzieję, że nagłośnienie tej sytuacji zmotywuje kierowców do większej troski o nasze wspólne otoczenie.
Konsekwencje prawne
Wyrzucanie śmieci z okna samochodu w Polsce jest wykroczeniem, za które grożą poważne konsekwencje finansowe. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, za zaśmiecanie drogi publicznej można otrzymać mandat w wysokości od 50 do 200 zł. Jednak jeśli odpadki stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu, kara może wzrosnąć nawet do 5000 zł.
W sytuacji, gdy sprawa trafi do sądu, grzywna może wynieść co najmniej 500 zł, a w przypadku powtarzających się przewinień lub wyjątkowo szkodliwego zachowania – nawet do 5000 zł. Dodatkowo sprawca może zostać zobowiązany do pokrycia kosztów sprzątania zaśmieconego terenu.
Biorąc pod uwagę takie kary, warto pamiętać o odpowiedzialności za swoje czyny oraz ich wpływie na środowisko i bezpieczeństwo innych użytkowników dróg.
Komentarze (0)