Sytuacja miała miejsce wczoraj (22 listopada) około godziny 22.00 w Albigowej. Policjant łańcuckiej komendy, który był już po służbie, zwrócił uwagę na nietypowo poruszające się auto. Kierowca audi nie potrafił utrzymać prostego toru jazdy i jechał tak zwanym "zygzakiem".
- W pewnym momencie jadący w kierunku Handzlówki kierujący audi, zjechał na pobocze i zatrzymał swój pojazd. Za nim zatrzymał się funkcjonariusz i podszedł do kierowcy audi, by zapytać o powód takiego zachowania na drodze. Okazało się, że mężczyzna jest pod silnym działaniem alkoholu - informuje KPP Łańcut.
Kierowca audi jechał do domu, ale jak się okazało... pomylił posesje. Policjant uniemożliwił mu dalszą jazdę i zgłosił sprawę do dyżurnego łańcuckiej komendy.
Kierującym okazał się 45-letni mieszkaniec gminy Łańcut. Badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie prawie 2,5 promila alkoholu. 45-latek stracił już prawo jazdy, a za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.