reklama
reklama

Kawiarnie ze zwierzętami nie przyjęły się w Rzeszowie. Kocia kawiarnia kończy działalność

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Michał Toś

Kawiarnie ze zwierzętami nie przyjęły się w Rzeszowie. Kocia kawiarnia kończy działalność - Zdjęcie główne

Kocia kawiarnia kończy działalność w Rzeszowie. Wcześniej zamknęła się także kawiarnia z królikami. | foto Michał Toś

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościSporo mieszkańców Rzeszowa, a zwłaszcza wielbicieli kotów, będzie zawiedzionych. Zamyka się jedyna aktualnie działająca kawiarnia, gdzie można spotkać, a przede wszystkim adoptować zwierzęcego przyjaciela. Po króliczej kawiarni, która aktualnie jest zamknięta, pojawiła się informacja, że zamyka się także kocia kawiarnia. Czy rzeszowianie nie potrzebują takich miejsc?
reklama

Kawiarnie ze zwierzętami to interesujący nowy trend w gastronomii. W Rzeszowie mieliśmy dwa takie lokale - jeden, gdzie można było odwiedzić kocich rezydentów i drugi, gdzie swoją zagrodę miały króliki. Królicza kawiarnia jest już zamknięta, choć nie wyklucza powrotu, natomiast kocia kawiarnia otwarta będzie tylko do końca marca. 

Kocia kawiarnia kończy działalność

"Kotłownia" otworzyła się we wrześniu 2023 roku dla wszystkich miłośników kawy i kotów. Czworonożni przyjaciele towarzyszyli nam od razu po przekroczeniu progu lokalu. W Rzeszowie to pierwszy tego typu lokal, a kocie kawiarnie w całym kraju są bardzo popularne. Natalia Baran, właścicielka tego urokliwego miejsca, opowiedziała nam o swoim biznesie, gdy jako pierwsza rzeszowska redakcja pojawiliśmy się w dniu otwarcia. 

reklama

Na początku trzeba było pokonać biurokrację, bo otwarcie takiego miejsca okazuje się nie być proste. Trzeba spełnić szereg wymogów, by rezydenci czuli się faktycznie jak w domu. Klienci, odwiedzający kawiarnię, musieli zaakceptować obszerny regulamin - by zarówno zwierzaki, jak i oni czuli się komfortowo. 

Kawiarnia współpracuje z fundacją Felineus, która zajmuje się ochroną zwierząt, a także promowaniem adopcji. Fundacja pozyskuje również osoby, które mogą stworzyć domy tymczasowe dla kotów. Rezydenci lokalu mieli swój oddzielny pokój, który gwarantował im odpoczynek od klientów. Obsługa zajmowała się nie tylko wydawaniem posiłków oraz napojów, ale dbała także o kocich przyjaciół.

reklama

Mieszkańcy kociej kawiarni rozkochiwali w sobie klientów. Wielu z nich znalazło nowy dom. Fot. Michał Toś

14 stycznia dowiedzieliśmy się, że "Kotłownia" zamyka się po 18 miesiącach działalności.

100 kotów znalazło dom

Kawiarnia cieszy się ze spełnienia swojej misji. Właścicielka poinformowała, że w ciągu zaledwie 1,5 roku działalności udało im się znaleźć domy dla około 100 kotów. - To dla nas ogromny powód do dumy i radości, bo każda adopcja to szansa na lepsze życie dla futrzastego przyjaciela. Dziękujemy Wam za otwarte serca i za to, że byliście częścią tej misji. To dzięki Wam tyle kotków znalazło swoje wymarzone rodziny - poinformowała "Kotłownia" na Facebooku.

reklama

- Wasza pomoc i obecność zawsze będą dla nas bezcenne. Dziękujemy, że byliście częścią tej przygody i wspieraliście nasze futrzaki w każdy możliwy sposób. Zapraszamy Was do odwiedzenia nas w tych ostatnich miesiącach

- pożegnała się kawiarnia w mediach społecznościowych.

"Kotłownia" podziękowała także za wsparcie przy prowadzonej zbiórce. - Choć nie udało się osiągnąć pełnego celu, każda wpłacona przez Was złotówka pomogła nam i nadal pomaga przetrwać ten trudny sezon jesienno-zimowy. Dzięki Wam mogliśmy pokryć koszty wody, prądu i ogrzewania tak dużej przestrzeni, by nasi futrzaści mieszkańcy mogli czuć się komfortowo zarówno w dzień, jak i w nocy, mimo zmniejszonej liczby klientów. Jak i pokryć koszty obsługi, która zajmuje się nie tylko kawiarnią, ale też kotkami, którzy się w niej znajdowali - dowiadujemy się.

reklama

 
 

Kawiarnię po otwarciu odwiedzały tłumy. Fot. Michał Toś

Rzeszów niegotowy na zwierzęce kawiarnie?

Po kociej kawiarni, w kwietniu 2024 roku otworzyła się kawiarnia HunnyBunny. Niestety, zamknęła się już w sierpniu, choć właściciele zakomunikowali, że kawiarnia zmienia jedynie lokalizację. Mamy styczeń, ale póki co, nic nie słychać o ponownym otwarciu.

Mieszkańcy mieli co do lokalu sporo zastrzeżeń. Pojawiły się głosy krytyki, mówiące o tym, że króliki to spokojne zwierzęta, które nie lubią obcych. Hałas pochodzący z kawiarni mógł działać na zwierzęta stresująco. W komentarzach pod naszym artykułem z otwarcia króliczej kawiarni wyczytywaliśmy m.in. takie opinie: - "Zwierzę nie jest zabawką ani atrakcją. Zwłaszcza dla totalnie obcych ludzi. To czujące istoty, które przeżywają stres. Pomysł, żeby urządzać takie miejsca ku uciesze gawiedzi, a z brakiem poszanowania dla zwierząt jest z poprzedniej epoki". 

Królicza zagrody w HunnyBunny. Kawiarnia ogłosiła przerwę w działalności i przenosiny do nowej lokalizacji. Fot. Maciej Prokop

W Krakowie, Bunny Cafe reklamowało się jako pierwsza królicza kawiarnia w Europie. W Google ma bardzo dobre opinie. Jest to miejsce bardzo popularne i mające sporo klientów każdego dnia. Niezgorzej radzi sobie kocia kawiarnia przy ul. Lubicz. Obie kawiarnie okazały się sukcesem w stolicy Małopolski. Tymczasem w Rzeszowie już niedługo nie będziemy mieli żadnej kawiarni ze zwierzęcymi rezydentami. To pozwala wysnuć teorię, że rzeszowianie takiego miejsca nie potrzebowali. Czas pokaże, czy wkrótce ktoś spróbuje powtórzyć krakowski sukces w Rzeszowie. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Rzeszów24.info | codziennie nowe informacje Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama