Grzegorz Braun w Rzeszowie: Bezpieczeństwo jest naszym skarbem narodowym. Konferencja Konfederacji przed Urzędem Marszałkowskim [ZDJĘCIA]

Liczna grupa Konfederatów pojawiła się dziś przed budynkiem Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podkarpackiego. Poseł Grzegorz Braun, Jacek Ćwięka, Karolina Pikuła, Teresa Pracownik, Jacek Kotula, Tomasz Buczek oraz Andrzej Zapałowski rozmawiali na temat bezpieczeństwa mieszkańców Rzeszowa i całego województwa. Politycy i działacze skomentowali bieżące wydarzenia oraz zapowiedzieli wizytę podczas dzisiejszej sesji sejmiku wojewódzkiego. 

Niepewna sytuacja na Bliskim Wschodzie

- Władze samorządowe w województwie zachowują się jakby były w jakimś letargu. Oddajemy 200 rosomaków z jednostek wojskowych między innymi te, które miały dwa lata temu zostać przydzielone na uzbrojenie 21 Brygady Strzelców Podhalańskich w Rzeszowie. Oddajemy je na Ukrainę. Ciągle grozi nam to, że ukraińska ofensywa w pewnym momencie nie odniesie sukcesu, że przejdą do głębokiej defensywy, co wywoła masowe fale migracji. Cały czas gotuje się sytuacja na Bliskim Wschodzie i jeżeli dojdzie do wojny, co jest wysoko prawdopodobne, dziesiątki tysięcy można nawet setki a może jeszcze więcej ruszy w kierunku Europy tym razem szlakiem Wschodnim. Najbliższe miesiące mogą być decydujące.

- mówił Andrzej Zapałowski.

Zadłużone szpitale

- Od 8 lat jestem członkiem komisji zdrowia i widzę, jak systematycznie jest niszczona służba zdrowia na Podkarpaciu. Szpitale są strasznie zadłużone. Przykładem jest szpital w Tarnobrzegu, który co miesiąc generuje półtora miliona złotych strat. Ludzie są przeciążeni, obiecane podwyżki dla pielęgniarek nie są zrealizowane, jest wiele procesów sądowych pielęgniarek w Krośnie i w innych szpitalach. 

Radny Kotula zwrócił także uwagę na rzeszowskie szpitale oraz ich bolączki. 

- Szpital MSWiA w Rzeszowie już w tamtym roku miał mieć oddany SOR, tymczasem totalna dewastacja tego szpitala, poodpadane posadzki, straty na kilka milionów złotych. Ten sam dyrektor, który doprowadził do tego, dalej piastuje swoje stanowisko, a szpital na ul. Chopina został oddany bezprawnie w ręce Uniwersytetu Rzeszowskiego. Szpital na górce, czyli lwowski największy na Podkarpaciu jest po prostu w opłakanym stanie. Średnia wieku chirurgów to jest około 70 lat. Chirurdzy z Ukrainy, Białorusi nie mówią nawet po polsku. Ludzie boją się nawet iść na leczenie.

- skwitował Kotula. 

Następnie przy mikrofonie głos zabrał Jacek Ćwięka z Konfederacji Korony Polskiej.

- Najlepszych lekarzy wyrzuca się za drzwi, przykład profesora Gutkowskiego. Próbuje się zasłonić i odwrócić uwagę od faktów. Rządy PiS-u na Podkarpaciu doprowadzają do rujnowania opieki zdrowotnej i przykrywają to, co jeszcze nie wyszło na światło dzienne. Zachęcam państwa do obejrzenia  nagrania z ostatniej sesji sejmiku. Miejmy nadzieję, że prokuratura przyjrzy się tej sprawie.

- mówił Ćwięka.

Rządy PiS zadłużają Polaków na miliony złotych

- PiS zadłuża Polaków. Zaciągane są zobowiązania finansowe, dodrukowywany jest pusty pieniądz. Jest to duże zagrożenie zarówno tutaj dla samorządów jak i dla nas Polaków, którzy musimy za to płacić. Przedsiębiorcy mają podwyższone koszty funkcjonowania swoich firm, ale również samorządy cierpią budżetowo. 

Zostały również poruszone problemy polskich rolników.

- Politycy Prawa i Sprawiedliwości zgodzili się, by do Polski trafiło zboże niewiadomego pochodzenia. Rolnicy ponieśli ogromne straty. Politycy Prawa i Sprawiedliwości na forum Unii Europejskiej głosowali za tym, aby przedłużyć handel bezcłowy Ukrainy z Unią Europejską. Niestety kosztem tego będzie w kolejnych latach pogarszająca się sytuacja rolników. Oni już dzisiaj obarczeni kosztami wysokich produkcji w latach ubiegłych sprzedają zboże po zaniżonych kosztach. Żądamy radykalnej zmiany w tej kwestii, żeby rząd, który mieni się rządem patriotycznym i rządem prawicowym w końcu zajął się problemami rolników.

- mówił Tomasz Buczek.

O szkolnictwie i edukacji

Teresa Pracownik, szefowa biura poselskiego Grzegorza Brauna zabrała głos w sprawie szkół. 

- Naszych oczach odbywa się rewolucja edukacji. Po cichu kłamliwymi słowami i stwierdzeniami robią to nasze władze. Obecnie trwa tendencja wymieszania wszystkich uczniów w jednej szkole i w jednej klasie, tych uczniów najbardziej zdolnych i tych uczniów, którzy mają problemy i  którzy są niepełnosprawni i chorzy. To powoduje agresję między uczniami i zdecydowany sposób obniżenia poziomu, ponieważ nauczyciele muszą się dostosowywać do uczniów z największymi problemami. Szkoły zaczynają propagować ideologię genderyzmu i LGBT, które niszczą tożsamość naszych uczniów. Coraz częściej słyszymy, że młody człowiek chce nagle zmienić płeć. Dziewczynki chcą, by nazywać je imieniem męskim. Wzywamy radnych sejmiku podkarpackiego, aby wreszcie stanęli w obronie i bezpieczeństwie tożsamościowym naszych dzieci i młodzieży.

- mówiła Teresa Pracownik.

Grzegorz Braun podsumował dyskusję

- Władze rządowe i samorządowe sprowadzają na nas niebezpieczeństwo przez swoje działania. Pytaliśmy tutaj na przykład o bunkry, schrony na Podkarpaciu i tutaj w Rzeszowie. Ich niedostatek jest drastyczny. Wszyscy wiemy, że władze stanowią tutaj źródło zagrożenia dla polskiej przedsiębiorczości i dla polskich biznesów oraz dla producentów i konsumentów. Matki z dziećmi nie czują się już tak bezpiecznie jak kiedyś. Przychodzimy do sejmiku województwa z interwencją, by wybrzmiała sprawa między innymi szpitalnictwa na Podkarpaciu oraz sprawa pozbywania się najwybitniejszych fachowców w tej dziedzinie. 

- mówił poseł Braun.