Przypomnijmy, do wstrząsającej sytuacji doszło w piątek (15 lipca) w bloku przy ulicy Siemiradzkiego. 23-letnia Zuzanna G. wraz z rodzicami udała się do mieszkania, które jej matka wynajmowała 24-letniemu Sebastianowi S. Właścicielka wypowiedziała umowę najmu mężczyźnie. Podczas wizyty okazało się, że zamki do drzwi są wymienione, więc na miejsce wezwano ślusarza. Podczas próby dostania się do środka, nagle drzwi otworzono od wewnątrz. Wówczas w kierunku osób na korytarzu Mateusz M. rozpylił gaz pieprzowy, natomiast Sebastian S. oddał strzał z pistoletu samopowtarzalnego, raniąc 23-letnią Zuzannę G. Kula przeszyła ramię i trafiła w jamę brzuszną kobiety. - poinformował prok. Krzysztof Ciechanowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.
23-latka została przewieziona do szpitala KSW Nr 2 w Rzeszowie. W ten sam dzień przeszła długą skomplikowaną operację. Przebywa na oddziale intensywnej terapii i znajduje się w stanie śpiączki farmakologicznej. Jej stan określono jako ciężki, zagrażający życiu. - ustaliliśmy w sobotę 16 lipca.
Nowe ustalenia mówią o tym, że w poniedziałek (18 lipca) Zuzanna G. przeszła kolejną zaplanowaną operację jamy brzusznej. Niestety, bez zmian jej stan jest określany jako ciężki. Wciąż pozostaje w stanie śpiączki farmakologicznej, a rokowania dalej nie są pewne. - informuje Iwona Rościszewska-Żukowska, zastępca dyrektora ds. klinicznych i lecznictwa KSW nr 2 w Rzeszowie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.