Szokujący incydent w centrum Rzeszowa. Goście jednego z hoteli przecierali oczy ze zdumienia, gdy po korytarzu paradował nagi mężczyzna, wygłaszający niezrozumiałe i chaotyczne wypowiedzi. Jak się okazało, 37-letni mieszkaniec Przemyśla nie tylko zakłócił spokój obiektu, ale miał też poważniejsze problemy — w jego pokoju i samochodzie policjanci znaleźli narkotyki. Sprawa zakończyła się zarzutami i decyzją o tymczasowym areszcie.
W ubiegły poniedziałek 12 maja, po godz. 15, dyżurny miejski otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że w jednym z hoteli w centrum miasta, po korytarzu, przechadza się nagi mężczyzna
- informuje podkomisarz Magdalena Żuk, oficer prasowy KMP w Rzeszowie.
Nagi mężczyzna nie wiedział co się dzieje
Po przybyciu na miejsce, funkcjonariusze potwierdzili zgłoszenie. Na jednym z pięter hotelu zastali nagiego mężczyznę siedzącego na podłodze. Był zdezorientowany i nie potrafił wyjaśnić, kim jest, skąd się tam wziął ani dlaczego nie ma na sobie ubrania. Jego wypowiedzi były niespójne, a zachowanie – chaotyczne i całkowicie irracjonalne.
W trosce o zdrowie mężczyzny, mundurowi wezwali do niego zespół ratownictwa medycznego. Ratownicy, po wstępnym badaniu stwierdzili, że jego życiu i zdrowiu nic nie zagraża
- przekazuje Komenda Miejska Policji w Rzeszowie.
Policjanci nabrali podejrzeń, że mężczyzna znajduje się pod wpływem środków odurzających. Stopniowo, w toku interwencji, ustalili jego tożsamość — okazał się nim 37-letni mieszkaniec Przemyśla, który był zameldowany jako gość w hotelu.
Biały proszek i banknot o nominale 500 zł
W asyście pracownika hotelu policjanci weszli do pokoju wynajmowanego przez 37-latka. Na stoliku kawowym zauważyli woreczek strunowy z białym proszkiem oraz banknot o nominale 500 zł. Na drugim stoliku leżały banknoty zwinięte w rulon oraz duża ilość tabletek umieszczonych w oryginalnych opakowaniach. Podczas dalszego przeszukania, w sejfie funkcjonariusze odnaleźli dodatkowe narkotyki, gotówkę oraz komplet kluczy. Ustalono również, że mężczyzna uszkodził wyposażenie hotelowe, powodując straty wycenione na około 15 tysięcy złotych.
Blisko 100 gramów amfetaminy
Czynności związane ze zgromadzeniem kompletnego materiału dowodowego w tej sprawie prowadził wydział dochodzeniowo-śledczy Komendy Miejskiej Policji. Wstępna analiza zabezpieczonych substancji wykazała, że mężczyzna posiadał blisko 100 gramów amfetaminy oraz niemal 15 gramów mefedronu.
Zabezpieczyli także znalezione pieniądze – 50 sztuk banknotów o nominale 500 złotych, 100 sztuk banknotów o nominale 50 euro, 293 sztuki banknotów o nominale 100 dolarów oraz 20 sztuk przepasanych paskiem zabezpieczającym, oraz łącznie 16 banknotów o różnych nominałach koron czeskich i gotówka w kwocie ponad 300 złotych
- tłumaczy rzeszowska policja.
80 gramów haszyszu w samochodzie
Policjanci podejrzewali, że 37-latek może przechowywać inne nielegalne substancje w miejscu swojego zamieszkania, dlatego poprosili o pomoc funkcjonariuszy z Przemyśla. W samochodzie zaparkowanym pod jego domem, odkryli prawie 80 gramów haszyszu. Natomiast w wynajmowanym przez niego mieszkaniu, znaleźli dwie elektroniczne wagi.
Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy policjanci przekazali do Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów. Prokurator wszczął w sprawie śledztwo i przedstawił 37–latkowi zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków oraz zniszczenia hotelowego mienia
- opisuje rzeszowska policja.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.