Domek na Podwisłoczu kojarzyli niemal wszyscy mieszkańcy Rzeszowa.
Od lat pamiętam ten domek. Stał to już jak byłam małym dzieckiem
- informuje nas pani Daria.
Przypomnijmy, że w czerwcu, w tym domu wybuchł pożar, a w poprzednim tygodniu pojawiła się tablica informująca o rozbiórce budynku. Dla rzeszowian cała ta sprawa jest bardzo podejrzana.
W tym domu w czerwcu wybuchł pożar!!!Jakiś dziwny zbieg okoliczności. Dziwne rzeczy dzieją się ostatnio w Rzeszowie. Każdy skrawek zieleni zabudowany,wkrótce będzie tylko beton i blok
- pisze pani Kazimiera.
Prawdopodobnie w miejscu starej chatki powstaną bloki.
Widzę że deweloperzy w Rzeszowie dość ambitnie i wysoko stawiają sobie poprzeczkę w zakresie upychania betonozy w każdym wolnym miejscu
- kwituje pan Paweł.
Mieszkańcy zwracają uwagę, że w miejscu kultowego domku powstaną kolejne bloki. Rzeszowianie mają dość tego, że praktycznie w każdy wolny skrawek wolnej przestrzeni wpychane są bloki.
Potem będą na siłę sadzić drzewa tak ja te w donicach na Grunwaldzkiej i chwalić się tym i pokazywać w mediach: Jak to prezydent dba o zieleń. Wystarczy zostawić trochę naturalnych terenów zielonych i byłoby super
- przekazuje pani Monika.
Mieszkańcy również snuli teorię, że cała ta sprawa nie była przypadkowa.
Pierwsze pożar, a za jakiś czas widzimy tablicę co mówi o rozbiórce. Nie znam się, ale dziwnie to wszystko wygląda jednak. Jakby chcieli kogoś wypłoszyć z tego domku
- mówi nam pan Marcin.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.