Prezydent Konrad Fijołek uczestniczył już w kilku spotkaniach na temat pomnika. Negocjacje okazywały się bezowocne. Prezydent chce działać, bo już wcześniej obiecał, że zajmie się jego przejęciem. Bernardyni w lutym zdecydują, czy przekazać monument miastu, czy nie.
Wielka Mandorla
W zorganizowanym niedawno w Rzeszowskich Piwnicach spotkaniu na temat Wielkiej Mandorli, z ust profesorów, konserwatora zabytków i samego prezydenta padły deklaracje, że pomnik nie może zostać zburzony i powinien być nadal wizytówką miasta.
- Jego obraz jest utrwalony w pamięci mieszkańców. Sam osobiście podejmowałem wiele różnych działań zmierzających do tego, żeby został w przestrzeni miasta nienaruszony. Czuję się dziś takim realizatorem tego przesłania i testamentu, by nie niszczyć tego, co mamy, a mamy piękne
- mówił na spotkaniu Konrad Fijołek.
Fundacja Rzeszowska już od 5 lat stara się o wpisanie pomnika do rejestru zabytków z pomocą aktywistów z grupy Stacja Rzeszów Dziki.
- Do tej pory narosło wokół pomnika wiele społecznych i politycznych emocji, natomiast nie poświęcono nigdy uwagi na kampanię edukacyjną, która wyjaśniałaby faktograficznie idee i założenia artystyczne tego obiektu oraz jego wpływu na kulturę i społeczeństwo. Z tego powodu Fundacja Rzeszowska pragnie podjąć inicjatywę, która może zmienić ten stan rzeczy
- opisuje Fundacja Rzeszowska.
fot. Michał Toś
Wojewódzki Sąd Administracyjny odrzucił skargę
Ojcowie bernardyni otrzymali decyzję Podkarpackiego Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w sprawie remontu pomnika. Do decyzji przychylił się sąd administracyjny, który odrzucił złożoną przez bernardynów skargę. Oznacza to, że do końca lutego 2024 roku pomnik musi zostać wyremontowany przez zakonników.
Prezydent czeka, bo nie może wiele więcej zdziałać. Bernardyni również czekają, bo nie chcą pomnika i uważają, że należy go zburzyć. Liczyli na to, że nadzór budowlany nakaże jego rozbiórkę. Stało się jednak inaczej. Ojcowie informują, że sąd odrzucił ich skargę i teraz stoją w perspektywie konieczności zlecenia remontu rzeźby. To może przybliżyć ich do decyzji, by monument przekazać miastu. O tym, co postanowią zakonnicy, dowiemy się na początku przyszłego miesiąca.
Wysłaliśmy zapytanie do ojców bernardynów, ale nie otrzymaliśmy jak dotąd odpowiedzi.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.