Mieszkańcy Rzeszowa muszą przygotować się na prawdziwy piekarnik. Już w czwartek, 3 lipca, termometry mogą pokazać nawet 36 stopni Celsjusza. Synoptycy biją na alarm, a IMGW ostrzega przed nadchodzącą falą upałów, która może dać się we znaki każdemu, kto spędza czas poza domem.
Afrykański upał nad Rzeszowem
Nad Rzeszów nadciąga afrykański upał, który mocno da się we znaki mieszkańcom. Synoptycy IMGW wydali ostrzeżenie pierwszego stopnia – temperatury w ciągu dnia mogą sięgnąć nawet 36 stopni Celsjusza. Alert obowiązuje od czwartku, 3 lipca, od godziny 7:30 do piątku, 4 lipca, do godziny 7:30. Służby apelują o zachowanie szczególnej ostrożności, odpowiednie nawodnienie oraz unikanie przebywania na słońcu w godzinach największego nasłonecznienia.
Dlaczego takie temperatury są niebezpieczne
Tak wysokie temperatury stanowią poważne zagrożenie dla zdrowia i życia. Upał może prowadzić do odwodnienia, udaru cieplnego oraz gwałtownego pogorszenia samopoczucia, zwłaszcza u osób starszych, przewlekle chorych i dzieci. Lekarze ostrzegają, że długotrwałe przebywanie na słońcu w taką pogodę obciąża serce i układ krążenia. Warto więc ograniczyć aktywność na zewnątrz w godzinach największego nasłonecznienia i pamiętać o regularnym piciu wody.
Komentarze (0)