reklama
reklama

Szymon Bajor w walce wieczoru KSW 84 w Gdyni. Stoczy walkę o pas z niepokonanym w organizacji Philem De Friesem

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Szymon Bajor Facebook

Szymon Bajor w walce wieczoru KSW 84 w Gdyni. Stoczy walkę o pas z niepokonanym w organizacji Philem De Friesem - Zdjęcie główne

foto Szymon Bajor Facebook

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportPrawdziwa petarda jeśli chodzi o lokalne podwórko sportów walki. Rzeszowianin pochodzący z Kolbuszowej - Szymon Bajor (24-9), będzie bohaterem lipcowej gali KSW 84 w Gdyni. Polak spróbuje zdetronizować Anglika Phila De Friesa (23-6) w walce o pas wagi ciężkiej. Dla Bajora będzie to prawdopodobnie najważniejsza walka w karierze.
reklama

Szymon Bajor wraca do okrągłej klatki po wygranej walce w PFL, podejmując się bardzo trudnego wyzwania. Na gali KSW 84, która odbędzie się 15 lipca, przyjdzie mu się zmierzyć z niepokonanym w organizacji KSW mistrzem wagi ciężkiej Philem De Friesem. Anglik posiada pas od 2018 roku, łącznie w KSW wygrał wszystkie 9 pojedynków. Ostatnią porażkę poniósł w 2017 roku z rąk Ivana Shtyrkova. Rzeszowianin nie będzie faworytem tego starcia, ale ma atuty, by zwyciężyć pojedynek.

Wielu kibiców w Polsce zgodnie uzna, że przed Bajorem życiowa szansa. Szymon walczył w przeszłości w PFL, Rizin, KSW czy FEN, ale to właśnie w Gdyni podczas lipcowego wydarzenia zmierzy się o pas wagi ciężkiej największej krajowej federacji MMA, jednej z czołowych organizacji w Europie. Zawodnik Spartakusa Rzeszów zawalczy w głównej walce KSW 84 w pięciorundowym pojedynku. Polak nigdy walki na takim dystansie nie toczył. I to może mieć znaczenie.

Może mieć znaczenie, bo Phil De Fries znany jest z bardzo dobrej wydolności w swoich pojedynkach. W karierze walczył już na dystansie 5 rund m.in. z Tomaszem Narkunem, Luisem Henrique czy Darko Stosiciem. Kondycja powinna być po stronie Anglika. Świetny parter, w którym notorycznie tłamsi rywali, powinien nakazywać Bajorowi walkę w stójce. Tu z kolei Bajor czuje się pewnie i ma czym przyłożyć. W ostatniej walce zwyciężył decyzją, a w przedostatniej poddał Bartosza Szewczyka, ale wcześniej aż 6 pojedynków z rzędu wygrał przez nokaut lub nokaut techniczny. 

34-latek wraca do federacji KSW, z którą rozstał się po wygranej walce w 2016 roku. Dla tej organizacji stoczył 3 pojedynki, z czego dwukrotnie wygrał. Fani od kilku lat chcieli powrotu Szymona, oznajmiając, że Bajor jest w czołówce polskich zawodników wagi ciężkiej i jego miejsce jest w organizacji Martina Lewandowskiego i Macieja Kawulskiego. 

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama