reklama

Porażka Stali Rzeszów z Wisłą Kraków. Były dwa karne i czerwona kartka

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Bartosz Leja

Porażka Stali Rzeszów z Wisłą Kraków. Były dwa karne i czerwona kartka - Zdjęcie główne

Porażka Stali Rzeszów z Wisłą Kraków. Były dwa karne i czerwona kartka | foto Bartosz Leja

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Stal Rzeszów nie podołała warunkom postawionym przez Wisłę Kraków i przegrała na wyjeździe mecz Fortuna 1 Ligi 3:1. Dwie bramki w tym spotkaniu padły z rzutów karnych, a piłkarze z Podkarpacia kończyli zmagania w dziesiątkę.
reklama

Zdecydowanym faworytem w Krakowie była Wisła, która jest uznaną marką, a obecnie w pierwszoligowej tabeli zajmuje drugie miejsce. Stalowcy plasują się pod koniec dziesiątki, jednak po wygranej 6:0 z Zagłębiem Sosnowiec morale w drużynie były z pewnością wysokie.

Wiślacy już na początku spotkania byli ekipą przeważającą, a goście z Rzeszowa ograniczali się wyłącznie do głębokiej defensywy. Gospodarze mogli objąć prowadzenie już w 5. minucie, ale w sytuacji sam na sam z bramkarzem, Luisa Fernandez nie trafił w światło bramki. W 12. minucie w podobnej sytuacji w słupek trafił natomiast Angel Rodado. 15 minut później w poprzeczkę z rzutu wolnego uderzył Fernandez, a kiedy piłkę przejął Mika Villar, skierował ją do siatki. Jeden z piłkarzy Wisły był jednak na spalonym i mimo wielkiego naporu gospodarzy, wciąż było 0:0.

Worek z bramkami otworzył się w 31. minucie, kiedy rzut karny po faulu Łukasza Góry na Fernandezie wykorzystał sam poszkodowany. Już dwie minuty później dośrodkowanie Villara wykorzystał David Junca, który skierował piłkę do siatki mocnym strzałem z woleja. Przy dwubramkowym prowadzeniu Wisły, walkę z faworytami starali się nawiązać piłkarze Stali Rzeszów, jednak z ich ataków nie wynikało niestety nic konkretnego. Krakowianie spuentowali za to pierwszą połowę i w doliczonym czasie gry zdobyli trzeciego gola po strzale Rodado.

W drugiej połowie gospodarze mogli być w pełni usatysfakcjonowani wynikiem i dzięki temu kilka akcji przeprowadziła Stal. Jeden ze strzałów oddał Bartłomiej Poczobut, który zresztą zapisał się później na liście strzelców (w 69. minucie meczu). Wykorzystał on rzut karny po faulu Tachiego na Patryku Małeckim, byłym zawodniku Wisły Kraków. Kiedy Michał Żyro niezbyt dokładnie podał piłkę do bramkarza Mikołaja Biegańskiego, zapachniało nawet golem kontaktowym dla Stali. Dawid Olejarka strzelał jednak niecelnie. O nawiązanie walki rzeszowianom pod koniec spotkania nie było łatwo, bo w 75. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Krzysztof Danielewicz.

Wisła Kraków – Stal Rzeszów 3:1 (3:0)

Bramki: 1:0 Fernandez (31’ - karny), 2:0 Junca (34’), 3:0 Rodado (45’+1), 3:1 Poczobut (69’ – karny).

Składy: Wisła: Biegański - Jaroch, Łasicki (79’ Basha), Moltenis (61’ Colley), Juncà - Villar (61’ Żyro), Igbekeme, Duda (61’ Tachi), Fernández, Mula (46’ Młyński) - Rodado. Trener: Radosław Sobolewski.

Stal: Bąkowski - Polowiec, Góra, Oleksy, Głowacki - Michalik (31’ Kłos - ż), Danielewicz (ż ż cz – 75’), Poczobut, Wolski (77’ Piątek - ż), Prokić (77’ Olejarka) - Mustafajew (60’ Małecki). Trener: Daniel Myśliwiec.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama