reklama
reklama

PGE Rysice przegrywają w meczu na szczycie Tauron Ligi z siatkarkami Chemika Police. Emocje były ogromne!

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: PGE Rysice Rzeszów / Facebook

PGE Rysice przegrywają w meczu na szczycie Tauron Ligi z siatkarkami Chemika Police. Emocje były ogromne! - Zdjęcie główne

Rzeszowskie Rysice przegrały po zaciętym pojedynku z Chemikiem Police | foto PGE Rysice Rzeszów / Facebook

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportJuż przed spotkaniem rozgrywanym w Hali Podpromie było pewne, że czekają nas ogromne emocje. Wszak liderki tabeli z Polic, mierzyły się z wiceliderkami z Rzeszowa. Ostatecznie po wielu zwrotach akcji w tie-breaku triumfowały siatkarki Chemika.
reklama

Pierwszy set rozpoczął się od lekkiej przewagi policzanek, które po asie serwisowym Moniki Fedusio prowadziły 2:4. Reprezentantki gości utrzymywały niewielką przewagę aż do momentu, kiedy Rysice zanotowały czteropunktową serię i dzięki atakom Weroniki Szlagowskiej wyszły na prowadzenie (16:15). Odpowiedź podopiecznych trenera Marco Fenoglio była piorunująca. Podczas gdy rzeszowianki zdobyły jeden punkt, one zdobyły aż osiem. Brylowały Elizabet Inneh-Varga, Dominika Pierzchała oraz Fedusio (17:23). To jednak nie był koniec emocji w tym secie. Po chwili sytuacja się odwróciła i kiedy ekipa Chemika zdobyła jeden punkt, rzeszowianki zapisały na swoim koncie… osiem! W ataku brylowała Gabriela Orvosova, asa zaserwowała Szlagowska i zrobiło się 25:24. Obie ekipy nie zamierzały jednak odpuszczać o po grze punkt za punkt zrobiło się 27:27. Rysice miały aż sześć piłek setowych, ale rywalki wyszły z tego obronną ręką. I to właśnie do siatkarek z Polic należało ostatnie słowo. W polu zagrywki pomyliła się Szlagowska, a Martyna Łukasik skutecznym atakiem zapewniła im wygranie pierwszego seta przy wyniku 32:34.

Początek drugiego seta był bardzo wyrównany, z lekką przewagą ekipy trenera Fenoglio. Ich dwu i trzypunktowa przewaga została jednak zniwelowała przez Rysice po atakach Szlagowskiej i Ann Kalandadze i błędzie Inneh-Vargi (15:14). Atakiem i asem odpowiedziała Fedusio (15:16), ale dwie dwupunktowe serie rzeszowianek po atakach Wenerskiej i Orvosovej pozwoliły im zbudować wystarczającą przewagę. Gra punkt za punkt od stanu 21:19 pozwoliła gospodyniom wyrównać stan meczu. Seta udanym atakiem zakończyła Kalandadze (25:23).

Jeszcze lepiej podopieczne trenera Stephane’a Antigi poradziły sobie w trzeciej partii, choć początkowo wydawało się, że szybko przewagę zbudują siatkarki z Polic. Notująca czteropunktową serię prowadziły już 6:8, a po chwili 9:12. Wtedy kolejny bieg włączyły jednak siatkarski znad Wisłoka. Czteropunktowa, a chwilę później sześciopunktowa seria, w której brylowały Szlagowska i Orvosova, doprowadziły do wyniku 19:14. Kolejne trzy punkty z asem Szlagowskiej i blokiem Anny Stencel sprawiły, że było już 23:16. Tej przewagi Rysice nie mogły już wypuścić z rąk. Punktowy atak Kalandadze i błąd techniczny rywalek (25:18) dał rzeszowiankom prowadzenie w całym meczu (2:1).

Postawione pod ścianą policzanki w czwartym secie mocno przejęły inicjatywę. W polu zagrywki, ataku i bloku punktowała bardzo widoczna Inneh-Varga, swoje dorzuciły też Fedusio, Łukasik oraz Agnieszka Korneluk (7:12). Po asie Fedusio, bloku Igi Wasilewskiej i ataku znakomitej Węgierki było już 10:17. Rysice było stać na trzypunktowy zryw (13:17), jednak kolejne serie policzanek zwiastowały tie-breaka. Najpierw było 20:13, później 23:15, a w końcu Fedusio doprowadziła atakiem do piątej partii (18:25).

Tie break był wyrównany jedynie na początku. Po atakach Orvosovej i Inneh-Vargi było 4:4. Skuteczne bloki Wasilewskiej pozwoliły odskoczyć siatkarkom z Polic (5:8). Na punkty Korneluk i Łukasik odpowiedziała Orvosova (8:10), a po kolejnych skutecznych akcjach Rysice zbliżyły się do rywalek (10:11). Od tego momentu punkty zdobywały jednak tylko zawodniczki gości. Oprócz ataku Inneh-Vargi oraz bloku Wasilewskiej, rzeszowiankom przydarzyły się jednak dwa kosztowne błędy w ataku. To ostatecznie dało zwycięstwo Chemikowi Police (10:15).

PGE Rysice - Grupa Azoty Chemik Police 2:3 (32:34, 25:23, 25:18, 18:25, 10:15)

PGE Rysice: Wenerska 1, Kalandadze 17, Jurczyk 6, Centka 1, Coneo 1, Orvosova 31, Szczygłowska (libero) oraz Szlagowska 19, Obiała 8, Makarowska-Kulej, Kowalska 1. Trener: Stephane Antiga.

Chemik: Kowalewska 2, Fedusio 22, Pierzchała 5, Inneh-Varga 31, Korneluk 13, Sahin, Grajber-Nowakowska (libero) oraz Łukasik 12, Ding, Honorio, Wasilewska 5. Trener: Marco Fenoglio.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama