reklama

Karolina Sobek przegrywa na PFL. Rywalka z przeszłością w UFC poddała ją w drugiej rundzie

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: instagram.com/karolinasobek/

Karolina Sobek przegrywa na PFL. Rywalka z przeszłością w UFC poddała ją w drugiej rundzie - Zdjęcie główne

foto instagram.com/karolinasobek/

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Karolina Sobek, zawodniczka teamu Pepe Zielona Góra wyruszyła na podbój Stanów Zjednoczonych. Niestety w drugiej walce dla organizacji PFL musiała uznać wyższość rywalki. Aspen Ladd, która w przeszłości reprezentowała największą światową federację UFC, poddała rzeszowiankę w drugiej rundzie.
reklama

Zawodniczka pochodząca z Albigowej stoczyła w nocy z piątku na sobotę kolejne starcie w federacji PFL. Na gali w USA zmierzyła się z Aspen Ladd (11-4), zawodniczką z Kalifornii, która przed starciem była wyraźną faworytką w oczach bukmacherów. Karolina pod szyldem Proffesional Fighters League stoczyła drugi pojedynek. W obu przypadkach musiała uznać wyższość rywalek.

Karolina Sobek (4-2) podpisała kontrakt z organizacją PFL po czterech wygranych zawodowych walkach m.in. na francuskiej gali Ares czy polskim AFN. 16 czerwca naprzeciwko niej stanęła Aspen Ladd, która legitymowała się większym doświadczeniem oraz liczbą zwycięstw w zawodowym MMA. 

Polka od pierwszego gongu przystąpiła do ataku i wymian z rywalką. Amerykanka w pewnym momencie po kilku celnych ciosach przyjętych od Sobek zdecydowała się pójść w parter i próba okazała się skuteczna. Na dole skontrolowała Polkę i wpięła się w duszenie zza pleców, ale ostatecznie próba okazała się nieudana. Trafiała ciosami z góry, przez co wyraźnie zaznaczyła tę rundę na swoją korzyść.

W drugiej odsłonie Ladd miała już w głowie plan przenosin do parteru, Karolina wybroniła pierwsze obalenie i zachowała się bardzo dobrze, nie dając rywalce znaleźć swojej ulubionej płaszczyzny. Walka przeniosła się na środek oktagonu, padły mocne ciosy, następnie zawodniczka z Kalifornii ponownie poszła po sprowadzenie i tym razem próba okazała się skuteczna. Karolina wylądowała na plecach, Aspen niebezpiecznie przechwyciła ręk, ale Sobek kręciła się i próbowała wyswobodzić, niestety przeciwniczka dobrze wiedziała, co robi, zajęła odpowiednią pozycję, skręciła się do balachy na rękę i Polka musiała odklepać na kilka sekund przed zakończeniem drugiej odsłony. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama