Jeszcze przed spotkaniem wydawało się, że rzeszowianki które zajęły w sezonie zasadniczym drugie miejsce, są zdecydowanymi faworytkami. Tego nie zmieniał nawet fakt ostatniej porażki z ŁKS-em Commercecon Łódź w Pucharze Polski. Niespodziewanie jednak w pierwszym secie lepiej radziły sobie siódme w poprzednim ligowym etapie wrocławianki, które dość szybko odskoczyły reprezentantkom gospodarzy na kilka punktów. Nawet mimo korekt, które starał się wprowadzać trener Stephane Antiga biorąc czas, drużyna prowadzona przez Michala Maska dowiozła prowadzenie do końca partii wygrywając do 18.
Drugi set przyniósł zupełną zmianę w przebiegu rywalizacji o 180 stopni. Przeważały siatkarki Developresu Bella Dolina, którym tym razem wychodziło prawie wszystko. Prym wiodła przede wszystkim liderka „Rysic”, czyli Jelena Blagojević, która nie tylko zdobywała seryjnie punkty z gry, ale także bardzo skutecznie prezentowała się w polu serwisowym. Rozpędzone zawodniczki z Rzeszowa w pewnym momencie prowadziły już 13:4, a finalnie wygrały drugiego seta pozwalając zdobyć rywalkom zaledwie 9 punktów.
Kiedy wydawało się, że mecz mają już pod kontrolą, zaskakująco szybko odrodziły się zawodniczki z Wrocławia. W trzeciej partii szybko wyszły na kilkupunktowe prowadzenie, a na udane ataki Blagojević i Ann Kalandadze najskuteczniej odpowiadała zawodniczka #VolleyWrocław, Julia Szczurowska, która zanotowała nawet asa serwisowego. To co rzeszowiankom udawało się przez pewien czas odrabiać, podopieczne Antigi przez niedokładność szybko traciły. Po ataku Regiane Bidias ekipa gości miała piłkę setową przy stanie 19:24. Udało im się wykorzystać drugą – dzięki skutecznemu atakowi Szczurowskiej.
Czwarty set był dla Developresu Bella Dolina kluczowy, jeśli chciały one wrócić do gry. I tak się stało. Gospodynie zdołały wypracować sobie kilkupunktową przewagę. Po wymianach skutecznych ataków, „Rysice” ponownie odskoczyły rywalkom (na 15:8) gdy na zagrywce znajdowała się Kalandadze. Taka strata powodowała, że coraz bardziej gubić zaczęły się wrocławianki. Dzięki pracy wykonanej w pierwszej części partii, nawet kilka niedokładności nie przeszkodziło zawodniczkom z Rzeszowa pewnie wygrać czwartego seta 25:17 i doprowadzić do tie-breaka.
Piąty set rozpoczął się lepiej dla siatkarek Developresu, które głównie dzięki atakom Blagojević i Kalandadze odskoczyły rywalkom na kilka punktów i prowadziły 8:5 przy zmianie stron. Trener Masek starał się ratować sytuację biorąc dwukrotnie czas, jednak gra wrocławianek nie pozwalała im zbliżyć się do gospodyń, które do końca spotkania dyktowały warunki. Bardzo istotne na tym etapie były bloki, które rzeszowianki postawiły przy atakach Szczurowskiej. Pierwsze piłki meczowe nastąpiły przy stanie 14:7, a po dwóch punktach zdobytych jeszcze przez #VolleyWrocław to Developres Bella Dolina Rzeszów mógł się cieszyć ze zwycięstwa 3:2. Była to wygrana cenna, choć trzeba przyznać że kosztowała rzeszowianki zaskakująco dużo. MVP meczu została wybrana reprezentantka gospodyń, Jelena Blagojević.
Po triumfie w pierwszym ćwierćfinałowym meczu fazy play-off, oba zespoły czeka rewanż we Wrocławiu, który zostanie rozegrany w środę (12 kwietnia) o godzinie 17.30. Do półfinału Tauron ligi awansuje zespół z dwoma zwycięstwami na koncie.
Developres Bella Dolina Rzeszów – #Volley Wrocław 3:2
(18:25, 25:9, 20:25, 25:17, 15:9)
Stan ćwierćfinałowej rywalizacji play-off: 1:0 dla Developresu
Składy drużyn:
Developres: Blagojević (19), Obiała (6), Wenerska (2), Orvosova (16), Kalandadze (22), Jurczyk (14), Szczygłowska (libero) oraz Rapacz (2), Szlagowska (1), Bińczycka
Volley: Szczurowska (23), Bidias (13), Pacak (6), Muhlsteinova (1), Witowska (11), Bączyńska (8), Saad (libero) oraz Szady, Stancelewska (1), Chorąża (libero)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.